Blanka Chmurzyńska-Brown: wyjątkowy rok potwierdził wyjątkową operatywność producentów kosmetyków

Blanka Chmurzyńska-Brown: wyjątkowy rok potwierdził wyjątkową operatywność producentów kosmetyków

Sonda "Było, Jest, Będzie" 2020-2021

Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego:

Trzy kluczowe, Pani zdaniem słowa, dla biznesu w roku 2020…

Zmiana – wszystko, co planowaliśmy w skali mikro, midi, makro uległo modyfikacji.

Zespół – który osobiście uważam za najskuteczniejszy lek na COVID-19 i wszelkie jego następstwa. 

Wrażliwość – którą z jednej strony, mimo trudności, umieliśmy ocalić. Z drugiej strony, tak bardzo nam jej brakuje, zwłaszcza w życiu społecznym.

W które obszary rynku i kategorie produktowe najmocniej uderzyła pandemia?

Nie lubimy wróżyć z fusów, więc dwukrotnie sprawdzaliśmy w tym roku, jaka jest kondycja firm kosmetycznych nad Wisłą. Z przeprowadzonego przez nas badania „Branża kosmetyczna vs. COVID-19” wiemy, że tylko około 7% przedsiębiorców nie odczuło żadnego wpływu pandemii na swój biznes. Większości firm dotknął zmniejszony popyt związany z zamknięciem sklepów i galerii handlowych. Przedsiębiorcy mieli również problemy z przerwanym łańcuchem dostaw. Wiele surowców czy komponentów do produkcji, np. opakowań, pochodzi z Azji – zatrzymane zostały wszelkie dostawy.

Najbardziej ucierpiała bez wątpienia kolorówka. Tu spadki w sprzedaży były nawet dwucyfrowe. Nie nastąpił też wyczekiwany „efekt szminki”, wciąż obowiązuje restrykcyjny nakaz noszenia maseczek lub przyłbic, zatem nie ma potrzeby kupowania produktów do makijażu ust i twarzy. Dużo rzadziej nabywane są także kosmetyki do paznokci i perfumy. Tak będzie z pewnością do czasu ustania pandemii, powrotów do biur i w miarę normalnego życia społecznego.

Co okazało się istotnym czynnikiem dla firm kosmetycznych, by przetrwać pandemiczny kryzys?

Operatywność i elastyczność w działaniu, wynikające z doświadczenia biznesowego liderów i zespołów, tworzących przedsiębiorstwa kosmetyczne w Polsce. Firmy nad Wisłą naprawdę umiejętnie i szybko dostosowują się do zmiennych warunków gospodarczych w kraju i za granicą i są wrażliwe na potrzeby konsumentów. I to pomimo niepewności jutra, zmiennego otoczenia prawnego, nowych przepisów podatkowych (w grudniu!), szalenie wysokich kosztów zatrudnienia. Uważam, że cała branża może być z siebie dumna.

W krótkookresowej strategii branży najistotniejsze jest…

…by pozostała elastyczna i otwarta na głos konsumentów i legislatora. Od marca do dziś sytuacja prawna, gospodarcza, finansowa firm zmieniła się już tyle razy, że z pewnością nie należy spodziewać się stabilizacji. Chwilowy brak inwestycji, które teraz firmy „przejadają”, ratując płynność finansową – to bolączka, na którą nikt nie ma teraz wielkiego wpływu. Wierzę, że przedsiębiorcy przetrwają jeszcze 3-4 miesiące.

W strategii długofalowej jako branża stawiamy na…

Maksymalnie efektywne wykorzystanie wszystkich dostępnych narzędzi i instrumentów finansowo-gospodarczych, by utrzymać zaufanie społeczeństwa, nie kurczyć rynku pracy, nadal produkować i sprzedawać. Firmy kosmetyczne z pewnością powinny szukać wpływu na drożne i zdrowe kanały dystrybucji, budować e-commerce, skracać łańcuchy dostaw opakowań i surowców, zgodnie z ideą from global to local, uważać na płynność finansową przy niskich wolumenach zamówień i zapaść w sprzedaży. Jest bardzo wiele do zrobienia.     

Jakie zmiany widać w zachowaniu konsumentów? Na ile wydają się one Pani trwałe?

To nie tajemnica, że nasz sektor jest czuły na zmiany dobrostanu konsumenta. Na niego z kolei wpływają czynniki makroekonomiczne – postawa rządu, polityki europejskie itd. Polacy są chyba bardzie ostrożni, niż wcześniej sądziliśmy. Co prawda słabo idzie nam oszczędzanie czy dbanie o finansową przyszłość, ale za to umiemy zaciskać pasa, kiedy trzeba. Tak było w II kwartale roku. Analizowane przez Nielsen tydzień po tygodniu koszyki zakupowe pokazywały, że konsumenci ograniczali się do nabywania produktów absolutnie niezbędnych – żywności, środków higienicznych. Ta tendencja utrzymywała się przez kilka tygodni. Ale już III kwartał wniósł trochę luzu i w wydatki, i w zachowania społeczne. Sądzę więc, że jeszcze przez parę miesięcy, pewnie do wiosny, będziemy obserwować ogólnonarodową ostrożność, a po zniesieniu obostrzeń konsumenci zaczną wracać do starych przyzwyczajeń. Wierzymy w wiosnę! Choć raczej pewne jest, że od 2020 r. w każdym gospodarstwie domowym już zawsze pod ręką będą żele i płyny antybakteryjne, kilka jednorazowych maseczek i rękawiczek.

Przewiduję, że w 2021 najsilniejszym trendem na rynku kosmetycznym będzie…

Myślę, że w kolejnym roku urosną trzy zjawiska czy kierunki: szukanie nowych rynków zbytu, powrót do znanych, choć nieco zapomnianych, kanałów sprzedaży i opracowywanie nowych kosmetyków czy całych kategorii produktowych o działaniu prozdrowotnym, wpływających na dobrostan fizyczny i psychiczny konsumentów.

Chyba większość producentów starała się w bieżącym roku rekompensować straty w kraju eksportem wyrobów na inne rynki europejskie i pozaeuropejskie, nierzadko zupełnie nowe. W obliczu kryzysu w handlu tradycyjnym okazało się, że jest to dobry biznesowy pomysł. Podobnie jak sprzedaż bezpośrednia czy telesprzedaż, która dla niektórych z nas pewnie trąciła trochę myszką.

Z radością obserwujemy też, że jest wiele firm, które starają się, mimo kryzysu, opracowywać innowacyjne produkty, zgodne ze zmienionymi oczekiwaniami konsumentów i panującymi trendami. Podczas prezentacji naszego partnera, firmy Mintel, w ramach WeCosmoprof, była o tym mowa. Polskie marki umieją odpowiadać na zapotrzebowanie konsumentów na piękno, uwzględniając przy tym tak ważne obecnie kwestie jak zrównoważony rozwój, naturalność, wykorzystywanie inspiracji z obszaru zdrowia, w tym np. wsparcie zdrowia psychicznego użytkowników czy jeszcze ściślejsze powiązanie produktów z emocjami.

Najważniejsze wyzwanie stojące przed branżą u progu 2021 to…

W zespole Kosmetycznych.pl za cel główny stawiamy sobie zadbanie o to, by żadne zmiany legislacyjne, wprowadzane przez rząd w Warszawie czy też przez komisję w Brukseli, nie zachwiały w znaczący sposób funkcjonowaniem firm. A uderzeń w nasz sektor było w tym roku wiele – ustawa o zawodzie farmaceuty, wymierzona w apteczny kanał dystrybucji, wytyczne KE dotyczące żeli antybakteryjnych, zmieniające w szczycie pandemii ich oznakowanie i dostępność na rynku itp. Chcemy chronić firmy przed takimi trzęsieniami ziemi. Ale oczywiście wyzwań na wszystkich poziomach będzie dla branży w 2021 roku bez liku.

Wszystkim firmom zrzeszonym i (jeszcze) niezrzeszonym w Polskim Związku Przemysłu Kosmetycznego życzę…

Wszystkim bez wyjątku życzę nadziei, że 2021 będzie spokojniejszy. Bieżący rok pokazał nam, że umiemy sprawnie działać w zmianie, uczynił nas też odporniejszymi w biznesie. To ważne żeby tę odporność wykorzystać, przekuć na nowe aktywności. Życzę też wszystkim, żebyśmy mimo dystansowania fizycznego potrafili blisko i zgodnie ze sobą współpracować. I na koniec – żebyśmy uwierzyli w wiosnę, w to, że przyniesie powiew świeżości i wolności, za którą wszyscy tak tęsknimy.

# Wywiady i opinie
 reklama