Żaneta Berus, dyrektor promocji BERM, mówi nam o misji gospodarczej organizowanej podczas najbliższych targów Cosmoprof w Bolonii w ramach programu promocji eksportu. Żaneta Berus: Zdecydowanie tak. To świetna propozycja dla firm, które na razie badają rynek, ale nie są jeszcze gotowe z całościową ofertą, jaką mogłyby zaprezentować na stoisku.
Umożliwiamy im zatem realizację promocji i zapoznania się z rynkiem włoskim poprzez udział w misji gospodarczej na dane targi. Oprócz samego zwiedzania targów, daje to także możliwość uczestnictwa w programie edukacyjnym tzw. Cosmotalks oraz w specjalnie zaaranżowanych spotkaniach na stoisku narodowym.
Nasi włoscy partnerzy gwarantują obecność minimum 30 kupców z rynku włoskiego, ale także spoza Włoch. Firmy mają więc okazję do bezpośrednich rozmów handlowych.
Oprócz tego na polskim stoisku narodowym organizujemy 13 marca specjalny briefing prasowy, gdzie polscy eksperci opowiedzą o polskim przemyśle kosmetycznym – prezentacja adresowana będzie do dziennikarzy międzynarodowych.
Polscy przedsiębiorcy będą mieli okazję wysłuchać prezentacji dwóch włoskich ekspertów, którzy przybliżą włoski rynek kosmetyczny i jego specyfikę.
Uważamy jednak, że misja wpisuje się również w potrzeby firm kosmetycznych, które już od lat stawiają na rozwój eksportu.
Z powodów jakie podałam powyżej – wtedy „siła rażenia” promocji się zwiększa, ponieważ umożliwiamy spotkania z kupcami międzynarodowymi oraz z ekspertami włoskimi. To na pewno pozwala zwiększyć możliwości eksportowe firmy, zarówno poprzez zdobycie nowych kontaktów, jak też poszerzenie wiedzy o danym rynku.
Nasi włoscy partnerzy podjęli się tego zadania, dlatego im szybciej będziemy im mogli przekazać, jakie polskie firmy zainteresowane są spotkaniami, tym lepiej będą w stanie dopasować kupców pod konkretne profile producentów.
Na pewno z włoskiego, ale wiemy już, że nie ograniczamy się tylko do tego rynku. Obecni będą także kupcy z Chorwacji oraz ze Szwecji, a także przypuszczalnie z kilku innych krajów europejskich.
Na pewno trzeba doskonale znać swoje produkty i wiedzieć, jak wpisują się one w aktualne trendy konsumenckie. Poza tym warto uczestniczyć w prezentacji i spotkaniu z ekspertami włoskimi, którzy opowiedzą o rynku i jego specyfice, by dobrze wyczuć, co najbardziej może zainteresować potencjalnych partnerów biznesowych.
Na stoisku narodowym - przez cały czas trwania targów - będziemy mieć ekspertów z branży kosmetycznej z Polski, którzy znają też miejscowe uwarunkowania i mogą udzielić odpowiedzi na wszelkie pytania przedsiębiorców.
Całościowy przewidywany koszt uczestnictwa w misji handlowej w Bolonii dla jednego uczestnika to 9 340,00 PLN netto. W tej kwocie zawiera się: przelot, zakwaterowanie w hotelu w Bolonii na 4 doby, udział w targach, udział w jednym dniu edukacyjnym Cosmotalks (do wyboru), udział w spotkaniach B2B z kontrahentami międzynarodowymi, promocja w magazynach: Export Reporter, Export Magazine i Queen Media. W cenę wliczona jest również obecność tłumacza na stoisku narodowym, udział w briefingu prasowym (13 marca) oraz udział w kolacji (14 marca).
Koszt uczestnictwa w misji bez kosztów zakwaterowania i przelotu wynosi 4 340,00 PLN netto.
Spotkanie informacyjne dla przedstawicieli zakwalifikowanych przedsiębiorstw - uczestników misji - odbędzie się 2 marca 2020 r. o godz. 10.00 w centrum Golden Floor Plaza, Aleje Jerozolimskie 123A w Warszawie.
Oczywiście, że tak. Przedsiębiorcy uzyskują dofinansowanie po złożeniu odpowiednio wypełnionych wniosków. Dofinansowanie wynosi od 60% dla średnich przedsiębiorstw, poprzez 75% dla małych firm, do 85% dla mikrofirm.
Dofinansowanie przyznawane jest przez PARP, ale Agencja BERM służy pomocą w wypełnianiu wniosków (poprzez wyspecjalizowaną firmę doradczą).
Atutem polskich kosmetyków od wielu lat jest ich naturalny skład i wysoka jakość (tym samym też skuteczność) przy relatywnie niższej cenie w porównaniu do wielu marek z Europy Zachodniej. Dlatego zaczynamy wchodzić na mocno rozwinięte rynki europejskie, ale także na odleglejsze: azjatyckie, bliskowschodnie czy afrykańskie. Niektóre polskie firmy są już obecne w USA i Kanadzie. W wielu krajach Azji i Bliskiego Wschodu cenione są zwłaszcza polskie kosmetyki kolorowe. Wyzwaniem będzie z pewnością dostęp do technologii, nakłady na badania i rozwój przy jednoczesnym utrzymaniu swojej pozycji na rynkach.
