Trzy główne trendy, które zauważamy i staramy się wdrażać w naszą strategię komunikacji, to szeroko pojmowana inkluzywność, czyli otwartości na różnorodność bez względu na kolor skóry, płeć, orientację, tożsamość płciową, stopień sprawności czy wiek. Kolejnym ważnym trendem jest ruch bodypositivity i bodyneutrality, objawiające się w promowaniu różnych kanonów piękna i naturalności oraz siostrzeństwo, które dla marek takich, jak GLOV ma ogromne znaczenie.
Co mówią o zmieniającym się świecie? Z pewnością normalizują cielesność, podejście do nagości i różnorodność, co znajduje odzwierciedlenie w świecie produktów i reklamy. Pokazują, że kobiety buntują się przeciwko promowaniu nierealnych standardów piękna i walczą o to, by reprezentacja w mediach była bardziej różnorodna, naturalna. Dzięki temu więcej osób może się przekonać do tego, że każda osoba ma prawo być tym, kim chce, może wyglądać tak, jak chce, bez obaw o negatywne komentarze pod swoim adresem.
Odchodzimy od kultu cielesności na rzecz duchowości, samorozwoju i samoakceptacji. Dodatkowo trendy te wspierają wzrost znaczenia kobiet we wszystkich aspektach życia. Dominująca dotychczas narracja podsycająca chęć rywalizacji wśród kobiet. Teraz wiemy, że mamy siebie nawzajem, że siostrzeństwo to nasz atutu i wykorzystujemy to, idąc po swoje i nawzajem się w tym wspieramy. Jako marka o kobiecym rodowodzie chcemy być częścią tych zmian, by nasze klientki odkrywały z nami swoją siłę i naturalne piękna, które w nich drzemie.