Kupujący płacą podatek od sprzedaży produktów menstruacyjnych w 21 stanach, choć organizacje kobiece od lat argumentują, że tampony, podpaski i inne produkty powinny być sprzedawane bez podatku.
- Tak naprawdę staramy się powiedzieć, że produkty menstruacyjne powinny należeć do kategorii artykułów pierwszej potrzeby – powiedziała Nadya Okamoto, założycielka marki August. Jednak w niektórych stanach tampony i podpaski należą do kategorii produktów innych niż niezbędne, więc są opodatkowane wyższą stawką, co podnosi ich cenę.
Nie wszyscy jednak uznają, że pomysł ma sens. Uważają, że w przypadku środków higieny osobistej w cenie zaszyty jest podatek od sprzedaży, a nie jakaś specjalna „tamponowa akcyza”. Katherine Loughead, starsza analityczka ds. polityki w Tax Foundation, organizacji zajmującej się badaniami podatkowymi z siedzibą w Waszyngtonie, powiedziała, że w ciągu ostatnich kilku lat nastąpił wzrost zwolnień z podatku od sprzedaży różnych produktów, w tym produktów menstruacyjnych, ponieważ decydenci starają się pomóc niektórym grupom konsumentów. Loughead dodała jednak, że konsumenci powinni być również świadomi, że gdy różne kategorie towarów są zwalniane z podatku od sprzedaży jedną z konsekwencji jest to, że władze muszą z czasem podnosić inne stawki podatkowe, aby wygenerować przychody w budżecie. Ostatecznie więc wydatki rosną, co każdy odczuwa w swoim portfelu.
Inne zdanie mają jednak zwolennicy likwidacji podatków dla tej grupy produktów. - Podatek od sprzedaży ma nieproporcjonalny wpływ na rodziny żyjące w ubóstwie - uważa Troy Moore, który kieruje sprawami zewnętrznymi organizacji non-profit skupiającej się na pomaganiu osobom i rodzinom w dostępie do podstawowych artykułów pierwszej potrzeby. Według organizacji non-profit Period, prawie jedna na cztery uczennice w Stanach Zjednoczonych ma trudności z zakupem produktów menstruacyjnych, a uczennice o niższych dochodach i uczennice kolorowe (zwłaszcza latynoskie) są bardziej dotknięte brakiem dostępu niż uczennice białe i o średnich dochodach. - Ubóstwo miesiączkowe jest również poważnym problemem - mówi Moore. - Wiele osób nie może sobie pozwolić na zakup tych podstawowych artykułów pierwszej potrzeby, a konsekwencje tego są widoczne na przykład w tym, jak wpływa to na frekwencję w szkole - podsumowuje.
Okamoto, która również była współzałożycielką Period, gdy była licealistką w 2014 roku, powiedziała, że jej celem w walce o równość menstruacyjną jest ostateczne zniesienie podatku od tamponów. - Kiedy zaczynałam tę pracę, podatek od tamponów był w 40 stanach, a teraz jest w 21. Nie jest poza sferą rzeczywistości, abyśmy oczekiwali, aby został zlikwidowany w pozostałych 21 stanach - powiedziała.
Interesujący temat? Przeczytaj także:
Your Kaya walczy ze wstydem wokół menstruacji
LCA 2023: Proudly Supporting Women - Rossmann Polska za przeciwdziałanie ubóstwu menstruacyjnemu
Cykloczułość - pielęgnacja dopasowana do naturalnego rytmu kobiety