Gen Z nie żałuje pieniędzy na kosmetyki pielęgnacyjne – traktuje je jako inwestycję w dobre samopoczucie.
Jak wynika z raportu przygotowanego przez Nationwide, ponad połowa przedstawicieli tej grupy wiekowej świadomie przekracza swój budżet na wydatki kosmetyczne.
Dla 42% ankietowanych głównym powodem takiego działania była chęć poprawy własnego samopoczucia. 22% wskazało, że kieruje ich chęć przypodobania się innym. Do najczęstszych „impulsywnych wydatków” młodzieży należą kosmetyki związane z TikTokowymi trendami.
Aż 39% przedstawicieli Pokolenia Z twierdzi, że wydaje więcej pieniędzy w słoneczne dni – więcej niż np. w okresie świąt Bożego Narodzenia (30%), co stoi w kontrze do tendencji obserwowanej u starszych pokoleń.
– Dla części młodych to wręcz powód do dumy – celowe, choć często ponad stan, podążanie za najnowszymi trendami – komentuje psycholożka behawioralna Jo Hemmings. – Ma to związek z poczuciem tożsamości i przynależności. W ostatnim czasie zauważamy pewne przewartościowanie: kosmetyki przestają być przedmiotami codziennego użytku. Rozpoznaje się w nich sygnały: stylu, statusu i znajomości kodu kulturowego. – dodaje.
Na decyzje zakupowe młodych silnie wpływają media społecznościowe oraz opinie influencerów: – Wiele osób z Pokolenia Z błędnie utożsamia nadmierne wydawanie pieniędzy z inwestycją w siebie – spostrzega Hemmings. – Dorastając w kulturze influencerskich „haulów zakupowych” dziś trudno im nie ulec presji, by robić to samo – nawet jeśli oznacza to zadłużanie się lub rezygnację z długofalowych celów finansowych.
W sumie, według szacunków, aż 15,4 miliona osób w różnych grupach wiekowych świadomie przepłaca przynajmniej raz w miesiącu. Najbardziej powściągliwi okazali się konsumenci powyżej 55. roku życia.
Z badania wynika też, że kobiety częściej niż mężczyźni wydają pieniądze na rzeczy niekoniecznie niezbędne – robi to 33% z nich, w porównaniu do 25% mężczyzn.