Kiedy zbliża się moment miesiączki, w naszych organizmach zwiększa się ilość progresteronu. Ten hormon ma tendencje do zwiększania produkcji sebum, przez co (najczęściej) na brodzie i strefie T mogą pojawić się wypryski. Twarz można określić jako mapę naszego ciała, a więc może ona obrazować tę zmianę. Na jej kondycję wpływa wiele czynników zarówno wewnętrznych - uwarunkowania genetyczne, jak i zewnętrznych, czyli epigenetycznych. Będą nimi m.in sposób odżywiania, styl życia, poziom stresu, funkcjonalność hormonów.
W większości przypadków można ustawić rutynę pielęgnacyjną tak, aby cykliczne zmiany hormonalne nie pogorszały stanu naszej skóry. Natomiast jeżeli skóra ma genetyczne uwarunkowana do przetłuszczania się, jest mieszana/tłusta to musimy wiedzieć, że istnieje wtedy większe ryzyko pojawiania się stanów zapalnych. Dodając do tego kwestię wzrastającego w czasie okresu poziomu progesteronu, który wpływa na zwiększoną produkcję sebum, pojawia się także większe prawdopodobieństwo wyprysków. U posiadaczek skóry suchej, z zaburzoną barierą hydrolipidową większe działanie mają estrogeny, które pomagają równoważyć progesteron- szanse na pojawienie się stanu zapalnego są znacznie mniejsze.
Ważne jest jednak, aby umieć się „wsłuchać” w potrzeby naszej skóry i bacznie ją obserwować, nie tylko podczas samej miesiączki, ale również w czasie pozostałych faz miesiąca. Należy pielęgnować skórę delikatnie, pamiętając o nawilżaniu oraz łagodnym, ale skutecznym myciu twarzy po całym dniu i dokładnym zmywaniu makijażu. Do tego mogą posłużyć dwa produkty: płyn dwufazowy Hebe Cosmetics do demakijażu i emulsja Nacomi Dermo. Oba produkty są łagodne, do stosowanie wspólnie, jeśli mamy bardziej kryjący makijaż. Większość z nas jest przyzwyczajona do wykonywania demakijażu wacikiem, ale polecamy spróbować także metody nałożenia preparatu na dłoń i umycia twarzy niczym żelem.
Następnie krokiem będzie pielęgnacja. Jeżeli nasza skóra nie lubi ciężkich konsystencji produktów, możemy użyć produktów o lekkiej formule. Świetnie sprawdzi się tu serum FaceBoom Mix Me Up, które bardzo szybko się wchłania dzięki płynnej postaci.
Kolejnymi rytuałami pielęgnacyjnymi powinny być odżywienie, najlepiej kremem. Proponujemy wybrać produkty o lekkiej konsystencji, niedające poczucia obciążenia skóry, jak np. krem przeciwzmarszczkowy marki Mizon.
Stosowanie nawilżających serum i kremów, o niezapychającej konsystencji, to podstawy pielęgnacji skóry każdej z nas. Jednak przy skórze z tendencjami do wyprysków, przetłuszczającej się, samo nawilżenie i odbudowa warstwy hydrolipidowej może nie wystarczyć. W takim przypadku konieczne jest stosowanie produktów ze składnikami, które będą działały korzystnie na zmniejszenie produkcji sebum. Jeśli cierpisz na jego nadmiar pamiętaj, aby w pielęgnacji zachować balans pomiędzy składnikami regulującymi, a nawilżającymi.
Przy problemie z nadmierną produkcją sebum świetnie sprawdzają się kosmetyki z kwasem migdałowym i kwasem szikimowym, które działają również na mikrobiom, czyli bakterie i grzyby obecne na skórze.
Osoby z wypryskami tzw. „podskórnymi”, czyli te, które na skórze pokazują się jako różowe punkty i bardzo długo dojrzewają, powinny spróbować retinolu, np. marki Skincyklopedia, który działa na gruczoł łojowy wewnątrz i zmniejsza produkcję sebum.
Zarówno w przypadku kwasów jak i retinolu, warto zacząć stosować je np. tydzień przed planową miesiączką, dzięki czemu zminimalizujemy ryzyko pojawienia się „nieprzyjaciół”.
Nie zapominaj jednak o równowadze między „aktywne” a „nawilżające/odbudowujące”! Dbaj odpowiednio o barierę hydrolipidową stosując np. serum regenerujące Sylveco, a następnie nakładając krem okluzyjny jako „kołderkę” w celu zamknięcia pielęgnacji.
Jeśli, pomimo działań prewencyjnych, w trakcie miesiączki pojawiają się wypryski na różnych obszarach naszej twarzy, warto zadziałać na nie punktowo serum z kwasem migdałowym Pure by Clochee.
Pamiętaj, że warto obserwować swoją skórę, po to, aby znaleźć najlepszą rutynę pielęgnacyjną dopasowaną do indywidualnych potrzeb. Każda skóra i każdy organizm są inne i wymagają innego działania i stosowanych produktów.