Urszula Pierzchała, Allvernum: wymyślamy kolejne funkcje kosmetyków, ale pamiętajmy - są one również przyjemnością dla naszych konsumentów.

Urszula Pierzchała, Allvernum: wymyślamy kolejne funkcje kosmetyków, ale pamiętajmy - są one również przyjemnością dla naszych konsumentów.

Refleksyjna i konkretna jednocześnie. Kontrastowe? Podobnie jak to, co zauważa w branży kosmetycznej, czyli jej zmienność i powtarzalność jednocześnie. Stara się żyć w zgodzie ze sobą, panuje nad sytuacjami kryzysowymi i potrafi cieszyć się drobiazgami. Urszula Pierzchała, współwłaścicielka Allvernum.

1. Mój świat to… 

Dobre pytanie… Mój świat to mix: praca -  jestem „kosmetyczną” od ponad 20 lat i nie zamieniłabym tej branży na żadną inną. Mój świat to: rodzina i grono najbliższych przyjaciół. Mój świat to również podróże te mikro: po prostu wsiadam na rower i jadę przed siebie, po mojej Małopolsce lub po Warszawie, korzystając z rowerów miejskich… Ale także, te dalsze podróże: najczęściej krótkie, ale dobrze zaplanowane… Obserwując siebie przez te lata, mam taki czas skupiania się „na momentach”, na sytuacjach, na rozmowach, na zatrzymaniu się,  by spojrzeć na piękny zachód słońca lub by zastanowić się na zdaniu, które usłyszałam w ulubionej audycji... 

2. Kosmetyki są ważne, ponieważ…

Nie ma bez nich „życia”, po prostu! Jako kosmetyczni, wymyślamy kolejne funkcje kosmetyków, ale dla naszych konsumentów, oprócz konieczności, są one również przyjemnością... Ważna jest też ta druga funkcja - każda zadbana kobieta lub mężczyzna zyskuje pewność siebie, lepiej się czuje we własnej skórze… Temat rzeka; -)

3. W mojej pracy uwielbiam…

Zmienność, a jednocześnie powtarzalność… Rynek się zmienia, trzeba go wyprzedzać pomysłami, a z drugiej strony ta powtarzalność, która jest w naszej branży: planowanie, sezonowość, końcówka miesiąca, realizacja planów i budżetów. Oczywiście to ta codzienność, ale przeplatana: miłą opinią od konsumentki na temat produktu, dużym zamówieniem od klienta, piękną „półką” wypełnioną  produktem, na który poświeciło się sporo pracy i czasu, nagrodą branżową czy po prostu rozmową z kimś, kto jest inspiracją, fachowcem...

4. Irytuje mnie…

Zdanie „ to się nie uda” i brak zaangażowania… Codziennie od siebie wymagam i oczekuję od innych tego,  by pracowali na 100%. Nie więcej. To więcej jest dla rodziny, dla realizacji pasji, marzeń.

5. Czy w biznesie kosmetycznym przydaje się kobieca intuicja/kobiecy punkt widzenia?  

Uważam, że jest potrzebna, ale oprócz niej ważniejsza jest umiejętność obserwacji  i wsłuchania się w potrzeby innych…

6. Tworząc dla kobiet warto pamiętać o…

Różnorodności - każda z nas ma swoje potrzeby, swój sposób życia….

7. Najlepsza rada, jaką kiedykolwiek usłyszałam…

Mam takie dwie maksymy: „rób swoje” i „żyj zgodnie ze sobą”- z jednej strony może brzmieć egoistycznie, a z drugiej pomaga w sytuacjach  kryzysowych i wytacza ścieżkę na przyszłość...

Przeczytaj również:

Dorota Soszyńska, Oceanic

Alina Szmich, Delia Cosmetics

Karolina Kuklińska-Kosowicz, YOPE

Karina Kozerska, Eveline Cosmetics

Małgorzata Chełkowska, Yonelle

Ewa Pawłowska, Golden Rose

Justyna Żukowska-Bodnar, Alkemie

Daria Prochenka, Clochee

Edyta Mularz, Elfa Pharm

# Raporty tematyczne
loki joanna