Termin „skinifikacja” (z ang. skinification) w ostatnich latach zyskał na popularności w świecie kosmetyków. Wywodzi się on od angielskiego słowa “skin” (skóra) i pierwotnie odnosił się do produktów pielęgnacyjnych, które nie tylko maskują problemy skórne, ale także mają działanie pielęgnacyjne.
Skinifikacja to w zasadzie nic innego, jak zastosowanie skutecznych składników pielęgnujących i wpływających pozytywnie na kondycję skóry, niezależnie od kategorii kosmetyków. W tym trendzie mamy produkty do pielęgnacji włosów, ciała, kolorówkę, perfumy, a nawet pasty do zębów. Obecnie skinifikacja obejmuje szersze spektrum kosmetycznych propozycji, w których kluczowe składniki i ich wpływ na stan skóry są zdecydowanie mocno podkreślane.
Jednym z najważniejszych przejawów skinifikacji jest transformacja produktów makijażowych. Na półkach sklepowych coraz częściej można spotkać kosmetyki kolorowe zawierające składniki pielęgnacyjne. Od podkładów z formułą serum po nawilżające róże czy bronzery. Kosmetyki kolorowe odpowiadają też na potrzeby konkretnej skóry, więc inne składniki znajdą się w przypadku skóry tłustej, suchej, wrażliwej, mieszanej czy trądzikowej.
Produkty takie jak serum z pigmentem często zawierają składniki aktywne, takie jak kwas hialuronowy, niacynamid czy skwalan. To formuły, które nie tylko upiększają skórę, ale również pomagają w jej regeneracji i dbaniu o jej kondycję. Według raportu Circana Makeup Consumer Report, ponad połowa amerykańskich konsumentów szuka właśnie takich produktów łączących makijaż z pielęgnacją. W grupach wiekowych Gen Z i Millenialsów ten odsetek jest jeszcze wyższy i przekracza 60%.
Popularnością cieszą się zatem wzmacniające rzęsy mascary, bazy, podkłady i kremy BB/CC ze składnikami pielęgnującymi, hipoalergiczne kosmetyki makijażowe pozbawione składników potencjalnie drażniących czy kosmetyki oparte na naturalnych minerałach.
W branży produktów do pielęgnacji włosów również widać wpływ tego zjawiska. Ta kategoria mocno rośnie, a oferta produktowa to nie tylko szampon, odżywka i maska, ale coraz częściej serum, olejek, peeling czy wcierka. Kosmetyki do włosów wzbogacane są o składniki znane z pielęgnacji skóry, takie jak kwas glikolowy czy salicylowy, które mają za zadanie dbać o skórę głowy. Dzięki temu klienci mogą jednocześnie poprawić kondycję włosów i skóry głowy. To zresztą jest bardzo zauważalne, jak rośnie grupa wszelkich kosmetyków pre-oczyszczających, używanych zanim klasycznie je umyjemy i skondycjonujemy.
Nawet branża perfum przechodzi skinifikację. Wzrost popularności naturalnych składników oraz eliminacja alkoholu w niektórych formułach to przykład dążenia do bardziej delikatnych, a jednocześnie dobrych dla skóry produktów. Innym przykładem są perfumy w kremie. Ten rodzaj perfum cieszy się coraz większą popularnością: są praktyczne - można śmiało zabrać je do bagażu podręcznego, a ze względu na swoją tłuszczową bazę, mogą również służyć do delikatnego nawilżania skóry, na której pozostaną wyczuwalne przez długi czas.
Skinifikacja ma również ogromny wpływ na klasyczną pielęgnację skóry. Sprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych wzrosła o 7% w pierwszej połowie 2024 roku. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się produkty do pielęgnacji ciała oraz przeciwsłoneczne, które zawierają składniki takie jak retinoidy, kwasy AHA czy witamina C. Te składniki, wcześniej kojarzone głównie z pielęgnacją twarzy, teraz z powodzeniem wykorzystywane są w produktach do całego ciała.
Znajdują się zarówno w produktach do oczyszczania skóry, jak też jej nawilżania i ochrony. Coraz częściej na skinifikację stawia się także w przypadku dezodorantów/antyperspirantów czy produktów wielofunkcyjnych, np. balsamów, które z powodzeniem można stosować na usta, skórki wokół paznokci, suche partie ciała czy do... modelowania brwi. Kosmetyki w trendzie skinifikacji proponują obecnie niemal wszystkie kosmetyki: od niszowych i premium po mass-marketowe propozycje. Bo dobra pielęgnacja nie kończy się na linii szyi.
W trendzie skinifikacji ważnymi aspektami są innowacja i wielofunkcyjność produktów. Konsumenci szukają kosmetyków, które spełniają więcej niż jedną funkcję. Łączenie kilku funkcji: upiększających i pielęgnujących daje więcej korzyści przy mniejszej ilości produktów, co odpowiada też trendwi skinminimalizmu. Aby odpowiedzieć na potrzeby rynku, marki kosmetyczne muszą stawiać na innowacyjne formuły oraz edukację konsumentów w zakresie korzyści płynących z zaawansowanych składników pielęgnacyjnych.
Podsumowanie
Skinifikacja to przyszłość branży beauty. Trend ten zmienia podejście do produktów kosmetycznych, stawiając na pierwszym miejscu zdrowie i pielęgnację skóry, nie tylko jej upiększanie. Dzięki niemu konsumenci mogą cieszyć się kosmetykami, które nie tylko spełniają estetyczne potrzeby, ale także realnie poprawiają kondycję skóry. Dla marek oznacza to konieczność ciągłego rozwoju i inwestowania w produkty, które oferują coś więcej niż tylko maskowanie problemów.