Podczas dwudniowego wydarzenia Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH) zorganizowała szereg debat, w trakcie których wystąpiło blisko 30 prelegentów: znakomitych ekspertów oraz przedstawicieli organizacji branżowych zarówno z Polski, jak i regionu ASEAN.
Głównym celem wydarzenia była promocja polskiej branży kosmetycznej oraz polskich producentów kosmetyków w regionie Azji Południowo-Wschodniej. Dwudniowe Forum poświęcone było z jednej strony prezentacji potencjału polskiej branży azjatyckim partnerom; z drugiej strony dla polskich firm organizatorzy przygotowali panele dyskusyjne przybliżające praktyczną wiedzę na temat funkcjonowania branży w krajach ASEAN.
Wydarzenie zgromadziło przez dwa dni ponad 260 uczestników – przede wszystkim polskich i azjatyckich przedsiębiorców.
Pierwszego dnia konferencji odbyły się prezentacje rynkowe oraz debata z udziałem między innymi organizacji branżowych, ekspertów rynkowych oraz przedstawicieli polskich firm kosmetycznych obecnych w Azji. Omówiono aktualną sytuację branży oraz przedstawiono tzw. „10 superpowers”, które definiują główne przewagi konkurencyjne polskich producentów kosmetyków.
- Wśród naszych największych przewag należy wymienić m.in. bogate, bo ponad 100-letnie doświadczenie i tradycje w tworzeniu kosmetyków oraz wiedzę i kwalifikacje liderów sektora - stwierdziła Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego i dodała: - Ogromne znaczenie ma też kompleksowość oferty, tj. usługi, które są w stanie zagwarantować polskie firmy na każdym etapie powstawania kosmetyku: od idei, opracowania receptury, przez ocenę bezpieczeństwa, czy projekt i wykonanie opakowania. Elastyczna produkcja, gwarantująca jednocześnie najlepszą światową jakość przekonuje do nas kontrahentów ze wszystkich kontynentów. To wszystko sprawia, że Polska jest dziś 5. rynkiem kosmetycznym w Unii i 14. eksporterem kosmetyków na świecie - podsumowała dyrektor generalna PZPK.
W trakcie Forum zaprezentowano też potencjał Polski w zakresie produkcji kontraktowej oraz RD, która od wielu lat jest z sukcesami rozwijana na polskim rynku kosmetycznym. Jak podkreśla Anna Oborska, dyrektor generalna Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego: - Polskie firmy kosmetyczne z powodzeniem łączą wieloletnie doświadczenie i innowacyjność, której źródłem jest nauka. Wiedza i know-how specjalistów od receptur i technologii, to w firmie kosmetycznej bezcenne aktywa. W Polsce kosmetologia to kierunek prowadzony na ponad 70 uczelniach. Jeśli więc do tych silnych fundamentów dodamy umiejętność śledzenia światowych trendów i szybkiego na nie reagowania, to uzyskamy pełen opis sukcesu firm branży kosmetycznej oraz produktów - polskiego pochodzenia i europejskiej jakości - mówiła.
Zwieńczeniem pierwszego dnia wydarzenia był panel dyskusyjny „Why Poland and Polish cosmetics?” Przedstawiono m.in. wyniki analizy przeprowadzonej wśród polskich producentów kosmetyków przez Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego.
Jednym z istotnych tematów panelu były perspektywy rozwoju sprzedaży na rynkach zagranicznych. Dlaczego ekspansja na dalekich rynkach międzynarodowych jest szansą, ale także wyzwaniem dla polskich producentów kosmetyków? Na to pytanie odpowiedział Krzysztof Mrówczyński, kierownik Działu Analiz Banku PEKAO SA. - Polskie firmy kosmetyczne w ubiegłej dekadzie wykorzystywały przede wszystkim stosunkowo łatwe do uchwycenia motory wzrostu, jakie dawało nam członkostwo w Unii Europejskiej. Skutkowało to dynamicznym rozwojem sprzedaży do Europy Zachodniej. Ta w obecnym dziesięcioleciu może już jednak natrafiać na coraz mniej podatny grunt, wraz z rosnącym udziałem polskich firm na unijnych rynkach. Jednocześnie potencjał eksportu do wielu krajów trzecich, zwłaszcza regionu dalekiej Azji, pozostaje mocno niewykorzystany. Atrakcyjność tego kierunku potęguje fakt, że to właśnie tam koncentrować się będzie rosnąca część globalnego popytu. W obliczu licznych i różnorodnych barier, ekspansję na te rynki z pewnością utrudnia m.in. wciąż relatywnie mała skala działalności polskich firm kosmetycznych, choć te niejednokrotnie udowodniły, że internacjonalizacji uczą się w ponadprzeciętnym tempie, a ich międzynarodowe ambicje wykraczają daleko poza granice Wspólnoty – powiedział Mrówczyński.
Przedstawiciele polskich firm kosmetycznych omówili też doświadczenia oraz wyzwania związane z ekspansją w regionie Azji Południowo-Wschodniej.
- Do najważniejszych kwestii, na które należy zwrócić uwagę przy rozszerzaniu sprzedaży w tym miejscu świata należą: odpowiedni dobór produktów, znalezienie odpowiedzialnego partnera biznesowego, ale także poszerzenie własnej wiedzy na temat kultury konsumentów w regionie. Szczególnie warte rozważenia jest wprowadzenie Halal - wskazał Adrian Winiarz, dyrektor eksportu firmy Bielenda. - Procedury rejestracyjne kosmetyków w ASEAN są zbliżone do tych znanych nam z Unii Europejskiej. Dotyczy to przede wszystkim kwestii list dopuszczonych składników, konserwantów i barwników, które powinny być w ogromnej większości takie same jak w UE. Z całą pewnością jakość naszego przygotowania i zrozumienia rynków będzie odgrywała znaczącą rolę w procesie rozwijania sprzedaży w tych krajach. Jednocześnie, z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że wysiłek włożony w ten proces, zwróci się z nawiązką i da nam sporo satysfakcji w postaci szybkich przyrostów sprzedaży - podsumował dyrektor eksportu firmy Bielenda.
Drugi dzień Forum przybliżył polskim producentom region ASEAN, w tym regulacje dla sektora kosmetycznego, jak i możliwości czekające tam na polskich przedsiębiorców. Do głównych szans w zakresie prowadzenia biznesu w regionie, Rafał Jarosz, Business Development Manager w biurze PAIH w Sydney, zaliczył m.in. dużą populację, rosącą klasę średnią oraz transformację cyfrową wraz z najszybciej rozwijającym się na świecie handlem online.
Szanse i bariery wejścia na poszczególne rynki regionu były tematem przewodnim prezentacji przedstawicieli sześciu Zagranicznych Biur Handlowych Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Omówiono elementy skutecznej ekspansji na rynek, potrzeby konsumenckie oraz trendy kosmetyczne. Polska Agencja Inwestycji i Handlu zaprezentowała również możliwości wsparcia dla polskich firm w procesie internacjonalizacji działalności i wchodzenia na nowe rynki.
W związku ze znacznym wzrostem e-commerce w Azji Południowo-Wschodniej, na Forum nie mogło zabraknąć omówienia tego dynamicznie rozwijającego się kanału sprzedaży w kontekście kosmetyków.
- Rynek e-commerce Azji Płd.-Wsch. jest "dojrzały do zbiorów". Wiele napisano o aspektach marketingowych i sprzedażowych e-commerce, a obszary te są wyraźnie ekscytujące. Jednak żaden marketing ani penetracja sprzedaży nie będą trwały, jeśli produkty nie dostaną się w ręce klientów. Warto więc przyjrzeć się swojemu łańcuchowi dostaw i logistyce, która za nim stoi. Będzie to jedno z kluczowych kryteriów sukcesu w Azji Płd-Wsch - podkreślił Samuel Chan, VP, KAM, Group Sales, firmy Singapore Post Ltd.
Malezja jest krajem, w którym warto posiadać certyfikat halal, chociaż jeśli chodzi o kosmetyki to nie jest on warunkiem koniecznym. Logo halal zwiększa jednak szanse dotarcia do sporej grupy potencjalnych klientów w Malezji, a warto pamiętać, że jest to trzeci pod względem siły nabywczej rynek ASEAN (zaraz po Singapurze i Brunei) i bardzo rozwinięty jeśli chodzi o rynek kosmetyczny. Malezja to również wiodąca gospodarka halal na świecie właśnie m.in.w kategorii kosmetyków i farmaceutyków, co rok do roku potwierdzają wyniki globalnego rankingu GIEI (Global Islamic Economy Indicator) - uzmysławia to, że inwestycja w certyfikację halal w dłuższej perspektywie się opłaca i może pomóc polskim firmom w ekspansji zagranicznej na tym rynku.
- Indonezja jako najbardziej zaludniony kraj muzułmański na świecie stała się jednym z potencjalnych rynków halal z progresywnym trendem wzrostu halal i kompleksowym kierunkiem regulacji halal. Firmy zamierzające inwestować w Indonezji muszą wziąć pod uwagę znaczenie certyfikacji halal dla swoich produktów i odnieść się do obowiązujących przepisów, które mają zastosowanie do produktów i usług. Produkty z certyfikatem Halal mogą uzupełniać się z innymi trendami rynkowi dotyczącymi ekologicznych i naturalnych produktów. Istnieje ogromna potencjalna akceptacja dla rozszerzenia tego rynku wśród nie-muzułmańskich konsumentów, którzy kojarzą halal ze świadomością ekologiczno-etyczną - zaznaczyła Dewi Rijah Sari, the Halal Expert Consultant of dRs Consulta:
O tym jak istotne są działania marketingowe dla nowej marki kosmetycznej obecnej na rynku mówiła Karin Lohitnavy, Managing Director firmy MIDAS PR GROUP. - Kosmetyki z Polski nie są szczególnie popularne w krajach ASEAN – przynajmniej jeszcze nie teraz. Ale jest to coś, co można zmienić przy odpowiednim podejściu. Radzę spojrzeć poza reklamę i poszukać innych sposobów na stworzenie emocjonalnego połączenia, które stanowi podstawę intencji zakupowej. Reklama może pokazywać obrazy, ale nie jest wyjątkowo silna w opowiadaniu historii i tworzeniu fascynujących narracji. A dla polskich marek „storytelling” może być najskuteczniejszym sposobem na wejście na nowy rynek. Nie ma nic, co ludzie lubią bardziej niż dobre historie i nic nie sprzedaje się lepiej niż dobra historia. Polskie marki mają wiele do opowiedzenia, ale jak zawsze dobra historia musi być dobrze zapakowana i sprawnie dostarczona - przekonywała Karin Lohitnavy.
Uczestnicy Forum podzielili się też swoimi obserwacjami nt. wpływu pandemii na prowadzenie biznesu w omawianym regionie. Lee Pang, Przewodnicząca “ASEAN Cosmetics Association” na wstępie zauważyła, iż tradycyjnie biznes polega na budowaniu zaufania i relacji. - Nie zmieniło się to w prowadzeniu działalności gospodarczej w ASEAN. Polecenia za pośrednictwem kontaktów i networkingu można uznać za powszechną praktykę. Ale środki, aby to zrobić, objęły teraz bycie online i sferę e-commerce. Dlatego transmisje na żywo i sprawne dostawy są niezbędne do budowania zaufania i poleceń - przekonywała.
- W przypadku wejścia na rynek filipiński należy znać preferencje konsumentów. A konsumenci na Filipinach pozostają świadomi zarówno ceny jak i jakości produktu. Konsumenci o średnich dochodach są gotowi wydać na produkt i markę, w którą wierzą - mówiła Geraldine ‘Dina’ Estacio, Prezes Chamber of Cosmetics Industry of the Philippines (CCIP).
Omówiono również wpływ trwającej pandemii na zachowania i preferencje klientów w segmencie kosmetyków luksusowych.
- Nie ma pewności, że w innych kategoriach rynek szybko powróci do poziomów sprzed Covid-19. Pandemia przeniosła biznes do kanału online, w szczególności w kategoriach pielęgnacji skóry, zapachów i segmentu prestiżowego. Covid zmienił również relacje z konsumentami. Wsparcie klierntów i dodatkowe usługi sprzedaży są teraz ważniejsze - podsumowała Jitha Thathachari, Group Head – Business Development, Strategy & Transformation sieci Luxasia.
O tym jak Covid-19 wpłynął na działania czołowych sieci handlowych w regionie mówił Teh Kong Yam - Managing Director, Shins Corporation (Malaysia). - Przede wszystkim firma powinna wybrać odpowiedniego dystrybutora i skupić się na współpracy z tym właściwym, a nie z wieloma na danym rynku. Firmy powinny unikać bycia zbyt ambitnymi i agresywnymi. Kluczowe elementy negocjacji biznesowych w Malezji: powinniśmy zrozumieć mocne i słabe strony partnerów, ich potencjał i ograniczenia. I wreszcie: unikać nadmiernego optymizmu - stwierdził Teh Kong Yam.
Eksperci Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu liczą, że przekazane w czasie Forum kosmetycznego informacje pozwolą polskim firmom przygotować się do skutecznej ekspansji zagranicznej w region Azji Południowo-Wschodniej, zaś przedstawiciele biznesu z regionu dostrzegą potencjał polskiego sektora kosmetycznego wraz z głównymi przewagami konkurencyjnymi.