Mikołaj Łopatto, właściciel Simply More: Cosmoprof w Bolonii w tym roku zdawał się przyciągnąć więcej osób niż w zeszłym roku. Ciekawe, czy liczby odwiedzających to potwierdziły. Z naszej perspektywy była to udana edycja. Jedyne minusy to pogoda, która była delikatnie mówiąc niespecjalnie sprzyjająca.
Najsympatyczniejsza lub zaskakująca sytuacja, jaka przydarzyła się Państwu podczas tegorocznych targów Cosmoprof, to…Niespodziewane odwiedziny naszych potencjalnych dystrybutorów z Singapuru, którzy już 3 miesiące przed przyjazdem na targi zrobili dokładny research marek wystawiających się. Przyszli do nas na spotkanie kompletnie przygotowani i od razu przeszliśmy do konkretów. Dla nas sytuacja o tyle nowa, że Simply More dopiero rozpoczyna podboje eksportowe, no i rynek jest mocno egzotyczny. Chociaż w dzisiejszych czasach świat się mocno zmniejszył.
Targi zdecydowanie pozwalają sprawdzić trendy i kierunek, w którym zmierza branża - zdecydowanie mogą być źródłem inspiracji. W tym roku, na pewno wizualnie najbardziej przypadły nam do gustu wszystkie marki koreańskie w hali 16. Zdecydowanie są krok do przodu jeśli chodzi o wygląd. Poza tym na targach mamy szansę zobaczyć najnowsze trendy w opakowaniach, butelkach itd. Mamy wszystko w jednym miejscu.
Ciężko nam to jednoznacznie stwierdzić, bo dynamicznie się to zmienia. Na pewno mocne jest nadal K-Beauty, ale nie jesteśmy w stanie wskazać jednego najsilniejszego trendu. My staramy się być marką w anty-trendzie, więc nie skupiamy się na tym aż tak mocno.
Eksport w naszej firmie jest elementem biznesu od samego początku. Oparty jest bardziej na metodzie prób i błędów oraz przypadku niż skrzętnie zaplanowanej strategii biznesowej. Obecnie sięga do wysokich kilkunastu procent przychodów. Oczywiście wraz z rozwojem brandu będziemy mocno stawiali na rozwój eksportu na równi z rozwojem sprzedaży krajowej.
Obecnie jesteśmy dostępni w Rumunii, we Włoszech, w Szwecji, Belgii, Holandii oraz ZEA poprzez naszych dystrybutorów. Naszym celem w najbliższej przyszłości jest obecność na rynkach DACH.
Zbudowanie rozpoznawalności w przypadku małego brandu jest wręcz niemożliwe. Dlatego największym wyzwaniem dla nas jest odnajdywanie dystrybutorów, którzy mniejszymi i bardziej bezpośrednimi kanałami pozwolą nam budować społeczność użytkowników Simply More. A taki organiczny wzrost nam starcza, bo wiemy jak duży procent klientek i klientów wraca po nasze produkty.
Każde nasze działanie eksportowe jest wspierane przez organizacje rządowe - np. PAIH, czy Centrum Inicjatyw Gospodarczych przy Urzędzie Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego. Z tym ostatnim z resztą wystawialiśmy się na tegorocznym Cosmoprofie. Województwo Zachodniopomorskie było jedynym regionem z własnym i niezależnym stanowiskiem na targach. Wspólnie z nami wystawiało się 7 innych firm z regionu. Niesamowita organizacja i wparcie ze strony samorządu. Staramy się wykorzystywać wszelkie drobne formy wsparcia działań eksportowych. Obecnie jesteśmy zbyt zajęci rozwojem marki aby uczestniczyć w dużych programach, czy dotacjach.