Skala tego wydarzenia jest oczywiście mniejsza niż np. Bolonii czy Las Vegas, odmienny jest również jego charakter - skierowany bardziej na B2C niż B2B, jednak z punktu widzenia marki szukającej szans rozwojowych na rynku rosyjskim i krajów byłego ZSRR – warto się tutaj pokazać.
Rozmowy przeprowadzone w Moskwie potwierdzają, że możliwości rozwoju dla polskich marek kosmetyków naturalnych są duże.