Cyfrowe technologie coraz mocniej ułatwiają codzienne funkcjonowanie – od zamawiania produktów i transportu, po rezerwację usług i finalizowanie płatności. Najmłodsi konsumenci, wychowani w świecie aplikacji i automatyzacji, oczekują dziś pełnej dostępności usług „od ręki”, bez formalności czy kolejek.
Jak pokazuje raport Booksy „Beauty na kliknięcie”, prawie trzy czwarte klientów w wieku 18-29 lat chce umawiać wizyty i płacić za nie bezpośrednio w aplikacji, w której dokonali rezerwacji. Aż 46 proc. z tej grupy ocenia, że sektor urody i zdrowia prezentuje się mniej nowocześnie niż inne branże, jeśli chodzi o dostępne metody płatności.
Choć jakość usługi wciąż pozostaje najważniejszym elementem wizyty, klienci oczekują także wygodnych i nowoczesnych form rozliczania. Tam, gdzie obecne są terminale lub funkcje płatności mobilnych, aż 97 proc. użytkowników korzystało w ostatnim roku z płatności bezgotówkowych. Jednocześnie niemal połowa respondentów była zmuszona zapłacić gotówką z powodu braku alternatywy. Gdy wybór był możliwy, ponad trzy czwarte ankietowanych preferowało kartę lub telefon, a jedynie 18 proc. gotówkę. Co piąta osoba miała sytuację, w której salon nie potrafił wydać reszty, a 17 proc. nie miało przy sobie odpowiedniej kwoty. Mimo niechęci do banknotów, 42 proc. klientów zauważa, że płatności gotówkowe nadal dominują w salonach. W efekcie prawie dwie piąte badanych uważa, że sektor beauty wyraźnie odstaje od innych branż, jeśli chodzi o nowoczesne formy płatności, co jasno wskazuje na potrzebę większego wyboru i wygody.
W oczekiwaniach Polaków kluczową rolę odgrywa komfort – trzy piąte klientów liczy na szybki, bezproblemowy przebieg wizyty, 57 proc. stawia na bezpieczeństwo, a 55 proc. na łatwość użycia metody płatności. Z tych powodów niemal dwie trzecie badanych sięgnęłoby po płatności mobilne, gdyby były dostępne.
– Usługi beauty opierają się przede wszystkim na wysokiej jakości wykonania i relacji ze stylistą, kosmetyczką czy fryzjerem. Jednak rzeczywistość wokół nas się zmienia, a klienci oczekują wszędzie takiej samej wygody, jaką daje im załatwianie spraw online. Dla większości z nich udana wizyta to taka, w której wszystko przebiega sprawnie i komfortowo, od momentu umówienia terminu aż po rozliczenie. Jest to szczególnie ważne dla młodszych klientów – niemal trzy czwarte osób w wieku 18-29 lat chciałoby rezerwować i płacić za usługi z kategorii zdrowie i uroda w jednej aplikacji. Ale również starsze grupy chętnie korzystałyby z takich rozwiązań - dwie trzecie ankietowanych w wieku 30-49 lat i aż 67 proc. osób w przedziale 50-64 lata. Wprowadzone przez nas Booksy Pay odpowiada właśnie na te potrzeby – mówi Piotr Posadzy, dyrektor ds. usług finansowych w Booksy.
Booksy Pay umożliwia opłacenie wizyty przed, w trakcie lub po usłudze, co sprawia, że mobilne rozliczenia stają się naturalnym i szybkim elementem całego doświadczenia. Przez pierwszy rok rozwiązanie jest dostępne dla właścicieli biznesów bezpłatnie. Nowoczesne metody płatności dodatkowo wspierają lojalność – niemal połowa Polaków (48 proc.) docenia benefity, takie jak rabaty czy cashback.
Choć 64 proc. klientów nadal rezerwuje wizyty telefonicznie lub SMS-em, niemal połowa korzysta już z aplikacji takich jak Booksy. Ułatwiają one wybór terminu, pozwalają szybko modyfikować rezerwacje i porównywać oferty. Wygoda przekłada się na częstotliwość wizyt – użytkownicy aplikacji korzystają z usług częściej. Ważne pozostają też rekomendacje: 52 proc. Polaków wciąż najbardziej ufa rodzinie i znajomym, ale 46 proc. inspiracji szuka w mediach społecznościowych.
Raport Booksy wyraźnie pokazuje, że przyzwyczajenie do wygody rośnie, a komfort całego procesu, od zapisów po płatność, staje się kluczowym elementem pozytywnego doświadczenia beauty.