W ramach badania GfK FutureBuy, instytut GfK zapytał 23 tys. konsumentów w krajach Europy, Azji i Pacyfiku, Ameryki Łacińskiej i Północnej oraz Bliskiego Wschodu, dokonujących zakupów w 17 branżach, pierwszy raz kiedy decydowali czy dokonać zakupu online, czy w sklepie tradycyjnym. Poproszono ich o wskazanie, co wpłynęło wówczas na ich decyzje.
Najistotniejszymi czynnikami wymienianymi przez kupujących, którzy zdecydowali się na zakupy w internecie zamiast w sklepie tradycyjnym, były: oszczędność (główny czynnik – 55 proc. wskazań), łatwiejsze zakupy (28 proc.), większy wybór produktów (26 proc.) i szybsze zakupy (25 proc.). 21 proc. kupujących online wskazało jeszcze na lepszy dostęp do informacji i nawyk dokonywania właśnie tam zakupów.
Wyniki badania wskazują jednocześnie na zbieżność niektórych czynników, które wpływają także na decyzje o zakupach w sklepach tradycyjnych. Cztery z czynników wskazanych jako istotne przy zakupach online, powtarzają się również w pierwszej piątce najistotniejszych czynników w decyzjach o zakupach w sklepach tradycyjnych.
To, co najbardziej motywowało konsumentów do wizyty w rzeczywistym punkcie sprzedaży, to możliwość obejrzenia i dotknięcia produktów przed ich zakupem (51 proc. wskazań). 1/3 (33 proc.) respondentów stwierdziła, że dokonuje zakupów w sklepie tradycyjnym zamiast w internetowym, ponieważ jest to dla nich łatwiejsze (w porównaniu z 28 proc. twierdzących, że łatwiej kupuje się online). Kolejne czynniki motywujące do wyboru zakupów w sklepie offline to łatwiejszy zwrot (29 proc.) i nawyk dokonywania zakupów właśnie tam (28 proc.). Piątym najpopularniejszym powodem dokonywania zakupów w zwykłym sklepie był lepszy dostęp do informacji i oszczędność (odpowiednio po 22 proc. wskazań).
Na pewno na odpowiedzi miał wpływ wiek respondenta i czas, jaki dziennie spędza w sieci. Z drugiej strony widać, że sklepy tradycyjne zdają sobie sprawę z siły konkurencji on-line i starają się również mocno przyciągać konsumentów promocjami, możliwościami zwrotu towaru oraz korzystać z nawyku, że wciąż znaczna część konsumentów po prostu lubi "pójść na zakupy".