Wiecie, jakie jeszcze atuty widzimy w detergentach Zielko?
Zwykle sprzątanie z użyciem tradycyjnych detergentów to jak obcowanie z bronią chemiczną. Wyziewy, które nieuchronnie wdychamy, nie pozostają obojętne dla zdrowia. Naukowcy z norweskiego Uniwersytetu w Bergen wskazują, że u osób, które przez okres około 20 lat korzystają przy sprzątaniu z chemicznych środków czystości, praca płuc może się znacząco pogorszyć. Zdaniem badaczy efekty są podobne do tych, które pojawiają się u osób wypalających po około 20 papierosów dziennie! Wśród osób zawodowo zajmujących się sprzątaniem wyższa jest na przykład zachorowalność na astmę. Poza tym niemal każdy doświadczył, jak zetknięcie z chemicznymi detergentami wpływa na skórę. Jeśli zdarzy nam się zapomnieć o ochronnych rękawicach, wysuszenie naskórka jest najniższą możliwą karą. Często dochodzi do poważniejszych podrażnień, alergii kontaktowych lub nawet pęknięcia naskórka.
W przypadku „zielonej chemii” opartej na działaniu kwasku cytrynowego, octu czy sody oczyszczonej, z oparami nie mamy żadnych kłopotów. Takie środki czystości są skuteczne w walce z brudem i zanieczyszczeniami, jednak w przeciwieństwie do drażniących środków chemicznych są dla nas bezpieczne.
Nie inhalujemy się szkodliwymi wyziewami, a wpływ na skórę jest znacznie mniej agresywny niż w przypadku typowej chemii gospodarczej (aczkolwiek do sprzątania sugerujemy jednak zakładanie ochronnych rękawic).
Do sprzątania jest nam się zwykle ciężko zabrać. Nic dziwnego. Są w życiu rzeczy znacznie przyjemniejsze. Odstręcza nas zwykle czas, jaki musimy poświęcić, by doprowadzić mieszkanie do porządku. Nieszczególnie zachęca konieczność obcowania ze środkami mało przyjemnymi w kontakcie.
Zielko to produkty zdecydowanie bardziej zachęcające, by jednak podjąć wyzwanie i doprowadzić dom do porządku.
Zwłaszcza, jak już się ich raz spróbowało. Być może to zasługa estetycznych opakowań. Głównym kolorem jest tu sugerująca czystość biel, a na jej tle widzimy graficzne, kolorowe ikonki, które jasno komunikują, co dany produkt idealnie wyczyści. Punkt za estetykę! Słyszałam już zresztą, że Zielko to bardzo Instagramowa marka, którą dobrze jest się pochwalić w sieci. A więc nie tylko dobrze czyści, ale i ładnie wypada na zdjęciach – znak czasów! Energetyczne są również zapachy, dzięki którym sprzątanie nie jest takie męczące, a kiedy już je zakończymy, pomieszczenia ładnie i „niechemicznie” pachną czystością. Pozytywnie motywuje skuteczność, kiedy po użyciu pasty tłuszcz z piekarnika niemal „sam” schodzi, a toaleta lśni czystością bez przesadnie długiego czyszczenia.
Bezpieczeństwo produktów może zachęcić też urobione po łokcie panie domu, by przekonały swoje starsze dzieci do pomocy w sprzątaniu. Nastolatce naprawdę nie spadnie korona z głowy, jeśli raz na jakiś czas umyje toaletę czy wyczyści kuchnię. Może zresztą z czasem sama przejmie inicjatywę?
Zielone detergenty wpisują się w coraz popularniejszy trend ekologicznego stylu życia. Dla osób, które preferują naturalne kosmetyki, mają wyrobiony nawyk segregowania śmieci, używania wielorazowych toreb czy wybierania ze sklepowych półek nieprzetworzonej żywności, produkty takie jak Zielko, to naturalny wybór. Do ekologii podchodzimy holistycznie. Środki czystości, które bazują na dobrze znanych i bezpiecznych składnikach, dopełniają zatem naszych konsumenckich wyborów.
Odpowiednie proporcje zwyczajnych-niezwyczajnych składników bezpiecznie pomogą w codziennej walce o czystość. Wystarczą: kwas cytrynowy i soda oczyszczona.
Produkty Zielko zapakowane są w plastik, ale producent wybiera tu lepsze tworzywa (m.in. HDPE, PP, LLDPE, PET), które są w 100% odpowiednie do procesu recyklingu. Firma zresztą zachęca aktywnie konsumentów poprzez swoje media społecznościowe do segregowania opakowań.
Sprzątanie tylko wtedy może dawać frajdę, kiedy efekt jest zadowalający. Oczywiście można poświęcać długie godziny na pucowanie okien, luster czy kuchennych szafek, by ostatecznie westchnąć: aż błyszczy! Umówmy się jednak: kto dziś ma tyle czasu, by sprzątanie zabierało pół dnia?
Lepiej zdecydowanie jest prowadzić działania profilaktyczne. Każdego dnia uprzątnąć to, co się da, by nie gromadzić brudu na wielkie sobotnie sprzątanie.
Przetarcie szafek kuchennych, umycie zlewu, wyczyszczenie lustra – to wszystko może zająć chwilę, a wnętrze od razu wygląda lepiej! Uprzątnięcie łazienki czy kuchni każdego dnia to sposób na lśniącą czystość i higienę bez konieczności cotygodniowej czy comiesięcznej akcji „wielkie sprzątanie”. W utrzymaniu schludnego domu, któremu test białej rękawiczki niestraszny, metoda małych kroków, sprawdza się idealnie!
O tych już było sporo powyżej. Zielona chemia jest bezpieczniejsza dla zdrowia. Środki czystości Zielko przyjemnie pachną, otaczając cały dom przyjemną owocową aurą. Marka angażuje się w różne akcje pro-środowiskowe, zależy jej na pozytywnym pro-ekologicznym przekazie do konsumentów. Są to produkty oszczędzające nasz czas, nie tylko skutecznością czyszczenia. Dla osób, które nie chcą używać silnych detergentów, a z braku innej opcji do tej pory same przygotowywały czyszczące mikstury, mamy prostsze rozwiązanie, które eliminuje hurtowe zakupy kwasku cytrynowego, sody czy octu. Zielko to przecież bardzo dobre „gotowce” w naprawdę korzystnej cenie, o czym poniżej.
Zielko zapewnia nie tylko korzyści dla zdrowia (w sumie to najważniejsze), dla natury (prosty i naturalny skład oraz opakowania nadające się do powtórnego przetworzenia), ale także ekonomiczne. Czasem zdarza nam się trafiać w sklepach na zielone detergenty, które kosztują majątek. Wysoka cena potrafi skutecznie odstraszać od zmiany nawyków na lepsze. W tym przypadku (na szczęście!) producent postawił na zdrowy rozsądek.
Pojedyncze środki czystości kosztują kilkanaście złotych, ale najbardziej opłacalny jest zakup całego zestawu w gustownym tekturowym pudełku w cenie 75 zł.
Znajdziemy w nim płyn uniwersalny o zapachu owoców leśnych 500 ml, płyn do łazienki o zapachu melona 500 ml, płyn do kuchni o zapachu mango i brzoskwini 500 ml, żel do WC o zapachu jaśminowo-pomarańczowym 500 ml, płyn do szyb i luster o zapachu egzotycznym 500 ml oraz pastę czyszczącą o zapachu caramboli i kaki 500 g.
Czyszczą, pachną, nie szkodzą. To naprawdę niezłe ziółka do sprzątania!