Słońce pod kontrolą z Dax Sun

05.06.2024

Wiedza Polaków o tym, dlaczego warto się chronić przed słońcem i jak to robić właściwie, rośnie. Mimo tej rosnącej świadomości, warto jednak przed każdym sezonem letnim przypominać zasady, które minimalizują ryzyko groźnych chorób i przedwczesnego starzenia się skóry.

Oprócz racjonalnego podejścia, czyli unikania przebywania na słońcu w najgorętszych godzinach, gdy słońce operuje najmocniej, niezbędne jest po prostu właściwa fotoprotekcja. Nowoczesne i stabilne filtry o szerokim spektrum działania to najlepsze, co do tej pory w temacie ochrony słonecznej wymyślono. Chronią nie tylko przed poparzeniami i spieczeniem skóry na raka, ale przed groźnymi nowotworami skóry - z czerniakiem na czele.

Ochrona obowiązkowa

Na fotoprotekcji nie warto oszczędzać. Co prawda w umiarkowanych cenach można kupić naprawdę skuteczne kosmetyki z ochroną UV cenionych w tej kategorii marek, ale trzeba ich używać w odpowiedniej ilości i regularnie reaplikować, szczególnie, gdy spędzamy długie godziny na zewnątrz. Jeśli po urlopie zostaje nam produkt w opakowaniu, zazwyczaj oznacza to, że używaliśmy go zbyt mało. Nie można na pewno takiego produktu zostawiać na kolejne wakacje, bo po tak długim czasie od otwarcia kosmetyk nie zapewni już odpowiedniej ochrony.

Proste zasady minimalizowania ryzyka

Przebywanie na słońcu większości kojarzy się z przyjemnością. Nic dziwnego. W Polsce znaczna część roku naznaczona jest deficytem słońca. Lato to czas resetu. Wakacje nad morzem, w górach czy na Mazurach lub egzotyczne wyprawy do krajów południa pozwalają odpocząć, zregenerować się i nacieszyć słońcem. I tu warto przystopować. Przyjemność powinna być równoważona rozsądkiem.

Przebywanie na słońcu, kiedy latem grzeje najintensywniej (czyli między 11.00 a 15.00), nie jest najlepszym pomysłem, szczególnie w przypadku dzieci czy osób starszych.
Zapewnijmy skórze pewien trening ze słońcem. Warto zacząć robić to wiosną, odsłaniając nieco ciało podczas spacerów lub dawkując i stopniowo wydłużając przebywania na słońcu podczas wakacji.
Podczas ekspozycji na promienie UV konieczne jest zabezpieczenie skóry, dlatego obowiązkowo smarujemy się kremem ochronnym przed wyjściem na słońce (ok. 15-30 minut, by się wchłonął) i dosmarowujemy co 2-3 godziny oraz po każdej dłuższej kąpieli w wodzie (dotyczy to również kosmetyków wodochronnych).
Warto dobrze chronić pieprzyki i znamiona. Należy też regularnie badać skórę u lekarza dermatologa, a potencjalnie niebezpieczne zmiany usuwać, jeśli takie są zalecenia po badaniu dermatoskopem.
Dzieci do dwóch lat nie powinny w ogóle być wystawiane na ostre słońce. Kiedy maluchy spędzają czas na zewnątrz, obowiązkiem rodziców jest, by dokładnie chronić ich skórę kremem ochronnym dopasowanym do potrzeb skóry dziecka lub odzieżą z ochroną anty-UV.

Ilość ma znaczenie

Tak jak już wcześniej napisaliśmy, na ilości aplikowanego produktu nie można oszczędzać. Aby uzyskać ochronę, jaką sugeruje wielkość SPF zamieszczona na butelce, trzeba nakładać 2 mg kremu na każdy centymetr kwadratowy ciała. - Jest to dość gruba warstwa i średnio stosujemy mniej niż połowę tego, co powinniśmy. Zatem rzeczywisty zastosowany SPF bywa o połowę mniejszy od zamierzonego - mówi dr Justine Hextall, dermatolog. Przyjmuje się, że średnio, by dobrze pokryć całe ciało potrzebujemy ilości produktu odpowiadającej wielkości piłeczki golfowej lub sześciu pełnych łyżeczek. Wynika z tego, że na tydzień urlopu należy zabrać co najmniej 200 ml kremu na osobę. I używać - także w pochmurne dni, bo chmura nie jest skutecznym filtrem słonecznym.

Jak czytać filtry?

Nie ma na pewno kremu, który chroni w 100%. Wynika to zarówno z tego, że nie nakładamy zwykle idealnej wielkości produktu, ale też, że kosmetyk ściera się ze skóry w kontakcie z ręcznikiem czy piaskiem. Wartość filtra określają dwa współczynniki: 

►SPF (Sun Protection Factor) - ochrona przed promieniowaniem UVB - określa, ile razy dłużej po zastosowaniu filtra można przebywać na słońcu bez ryzyka poparzenia w porównaniu do skóry niezabezpieczonej. Wartość SPF mnoży się przez czas wystąpienia rumienia na niezabezpieczonej skórze, np.: SPF30 x 7 minut = 210 minut ekspozycji na słońcu bez poparzenia (przy zachowaniu wskazówek dotyczących prawidłowej aplikacji kremu). Takie obliczenia są dość ogólne, ponieważ każda skóra jest inna i inaczej reaguje na promieniowanie słoneczne, ale daje to już jakiś ogólny pogląd na to, ile czasu chroni dany filtr w zakresie UVB.

Poziom ochrony UVB przy poszczególnych wartościach SPF kształtuje się następująco:
SPF 10 - 80%
SPF 25 - 96%
SPF 50-30 - 98%
SPF 50+ - 98,5%

►PPD (Persistent Pigment Darkening) - ochrona przed promieniami UVA: im wyższa liczba, tym lepsza ochrona. Zaleca się, by jego wartość stanowiła 1/3 wartości SPF. Faktor PPD informuje, o ile zmniejsza się dawka promieni UVA, w porównaniu do skóry niezabezpieczonej. Przykładowo wartość UVA wynoszący 5 pozwala na 5-krotnie dłuższą ekspozycję skóry na promienie słoneczne UVA w odniesieniu do skóry niezabezpieczonej żadnym filtrem.

Dermatolodzy zalecają stosowanie kosmetyków przynajmniej na poziomie SPF 15, jednak najbezpieczniej jest dobrać poziom ochrony do odcienia skóry. Reguła jest prosta: im jaśniejsza karnacja, tym właściwszy będzie wyższy filtr. Inna zasada mówi o tym, że w pierwszych dniach przebywania na słońcu filtr powinien być maksymalnie wysoki, np. SPF 50 lub 30, a dopiero, kiedy skóra będzie już lekko opalona można schodzić do nieco niższych SPF - 20 lub 15. Twarz lepiej jest zawsze chronić kosmetykiem z wysoką fotoprotekcją, by w efekcie przejściowej opalenizny nie zafundować sobie trwałych przebarwień.

Filtr chemiczny czy fizyczny?

Na pytanie czy lepsze dla skóry są filtry fizyczne (mineralne) czy chemiczne odpowiedź brzmi: jedne i drugie, byle nakładać je na skórę w pożądanej ilości. Filtry chemiczne pochłaniają promieniowanie UV. Są nimi np. Benzophenone-3, 4 i 5, Drometrizole Trisiloxane, Octocrylene, 3-Benzylidene Camphor (w sumie dopuszczalnych filtrów chemicznych w Unii Europejskiej jest ich 26). Natomiast filtry mineralne odbijają i rozpraszają ultrafiolet oraz pochłaniają promieniowanie (często rozpoznaje się je po widocznej białej poświacie, którą pozostawiają na powierzchni skóry). Najbardziej popularne wśrod nich to dwutlenek tytanu oraz tlenek cynku. Warto podkreślić, że zgodnie z europejskimi regulacjami filtry są doskonale przebadane i nie stwarzają ryzyka dla zdrowia człowieka. Ryzykowne jest ich nieużywanie.

Ochrona UV nie tylko na plaży

Ochrona przeciwsłoneczna jest ważna nie tylko na wakacjach. O ile podczas urlopu większość pamięta, by stosować kosmetyki z filtrami, to po powrocie z wakacji bywa już z tym różnie. Tymczasem skóra każdego dnia narażona jest na działanie negatywnych czynników zewnętrznych. Obok promieni UV, HEV i IR każdego dnia musi mierzyć się ze zgubnymi skutkami stresu, zanieczyszczeniem środowiska, smogiem, alergenami i wolnymi rodnikami. Te wszystkie czynniki zewnętrzne przyczyniają się do przedwczesnego starzenia komórek. Aktualnie w ofercie Dax Cosmetics pojawiły się kosmetyki całoroczne - kremy pielęgnujące skórę i chroniące przed promieniowaniem UV. Dostępne wersje to kosmetyki ochronne wzbogacone kwasem hialuronowym, ceramidami i witaminą C. Idealne do stosowania przez cały rok!

Dlaczego warto zaufać marce Dax Sun?

Dax Sun to słoneczny ekspert w portfolio firmy Dax Cosmetics, która jest polskim prekursorem w ochronie skóry przed promieniowaniem UV i należy do ścisłej czołówki producentów preparatów do opalania. Po jej kosmetyki sięgają już kolejne pokolenia, a portfolio jest tak szerokie, że można znaleźć tu produkty dopasowane do indywidualnych potrzeb, stylu życia i preferencji, jaki typ produktu lubimy najbardziej. Kosmetyki wyróżniają się znakomitą jakością mimo ich niewygórowanej ceny. Marka Dax Sun oferuje kosmetyki do opalania o podwyższonej wodoodporności, z wysokiej jakości fotostabilnymi filtrami UVA/UVB Balance, o faktorach SPF od 6 do 50+. Balsamy, olejki, mleczka i emulsje do ciała oraz kremy do twarzy chronią skórę przed oparzeniami słonecznymi i fotostarzeniem. Zawierają także składniki pielęgnujące i łagodzące negatywny wpływ słońca na skórę. Dax Sun proponuje także przyspieszacze opalania, kosmetyki po opalaniu oraz samoopalacze. Dax Sun ma najbogatszą na rynku ofertę dla rodzin z dziećmi, z preparatami ochronnymi przetestowanymi klinicznie przez pediatrów z Instytutu Matki i Dziecka (IMiD). Dla osób z cerą wrażliwą i naczynkową opracowana została innowacyjna linia hipoalergicznych produktów chroniących przed słońcem. Kosmetyki do opalania Dax Sun są przebadane dermatologicznie i są w pełni zgodne z zaleceniami Komisji Europejskiej. Nowoczesne filtry dbają zarówno o skórę, ale też o planetę – są biodegradowalne, więc nie niszczą naturalnych ekosystemów.

Więcej o ofercie Dax Sun można znaleźć pod tym linkiem.

# Raporty tematyczne