"Jesteśmy teraz w zupełnie innym miejscu niż cztery lata temu, gdy zaczynałyśmy" - mówią Ewa i Monika z Mafki. To wspólny projekt doktor biologii i farmaceutki Ewy Prawdzik-Jaromin oraz ekspertki od marketingu i social mediów Moniki Bułakowskiej. Naturalne kosmetyki, które tworzyły najpierw na małą skalę, znalazły uznanie i trafiły do sprzedaży w sieciach drogerii. Obecnie produkty Mafki można znaleźć w Hebe.
"Jesteśmy marką etyczną, ekologiczną, transparentną i przede wszystkim mocno nastawioną na bardzo dopracowany skład naszych receptur i jakość produktów" - mówi Ewa. Surowce używane przez Mafkę pochodzą z certyfikowanych źródeł (ECOCERT) i ich działanie jest udowodnione naukowo. Mafka dodatkowo aktywnie promuje przede wszystkim dobre samopoczucie emocjonalne i bezstresowe dbanie o siebie.
To marka transparentna, tworząca kosmetyki w sposób przemyślany i zgodny z etycznym podejściem zarówno do produktów jak i osób, które po nie sięgają. Bez marketingowych sztuczek i niezrozumiałego dla konsumenta pustosłowia.
Marka namawia do klasycznych rytuałów pielęgnacyjnych za pomocą kolekcji ośmiu wyjątkowych produktów. Celebrują one naturalne piękno i wykorzystują wyłącznie składniki przyjazne dla wrażliwej skóry i kompletnie wolne od surowców powszechnie uważanych za szkodliwe.
"Kiedy tworzyłyśmy Mafkę skupiałyśmy się głównie na produkcie. Logo i etykiety nie były dla nas najważniejsze, bo wiedziałyśmy, że same kosmetyki się obronią. Teraz jesteśmy w innym miejscu i chcemy, aby logo i etykiety - tak jak nasze produkty - były wypieszczone" - mówi Monika. I dodaje: “Etykieta ma odzwierciedlać jakość, zamkniętą w słoiczkach u butelkach Mafki. Do tego ma komunikować wartości, które przyświecają naszej marce”. Mafka zrezygnowała z czarnego logo i stworzyła nowy logotyp w kilku wersjach kolorystycznych. Odświeżone etykiety produktów wyraźniej prezentują się na sklepowych półkach i podążają za obecnymi trendami.
Za nowy wizerunek marki Mafka, w tym logo i koncepcję graficzną opakowań, odpowiada krakowska agencja Kopp&hagen. Kosmetyki po rebrandingu sukcesywnie zastępują miejsca tych ze starym layoutem. Identyfikacja wizualna stworzona przez Kopp&Hagen czerpie inspirację z samej nazwy marki. "Nazwy, która w specyficzny sposób oddaje szczególną atmosferę brandu i jego cechy szczególne tzw. „mafkowość”: lekkość, miękkość i charakteryczne dla marki wesołe usposobienie do życia. Na potrzeby logo został opracowany od podstaw, dedykowany tylko Mafce, digitalowy pędzel, a sama nazwa została napisana „z ręki”, niczym oryginalna, jedyna w swoim rodzaju sygnatura autora dzieła" - tłumaczy Artur Olszyna, managing partner w Kopp&hagen.
Wraz z rebrandingiem odbyła się premiera nowego produktu - pianki do mycia twarzy. To połączenie kilku składników łagodzących podrażnioną skórę. Kosmetyk został wysłany na rozszerzone badania dermatologiczne. U żadnej z przebadanych osób nie doszło do podrażnienia skóry. W składzie nowej pianki znajdziemy wysokie stężenie betainy z buraka. Działa ona nawilżająco, kondycjonująco i ochronnie na skórę.