Hieronimus powiedział, że pracownicy zdalni, którzy wybrali ten model na dłuższy czas, „nie mają absolutnie żadnego przywiązania do firmy, żadnej pasji ani kreatywności”. Jego zdaniem wspólna praca z innymi ludźmi, wymiana pomysłów, praca projektowa, są zdecydowanie bardziej rozwijające i przynoszą lepsze efekty. Innym problemem, związanym z pracą zdalną, są trudności wywołane nierozłącznością spraw prywatnych i zawodowych, szczególnie, gdy mieszkanie ma niewielki metraż lub w domu są małe dzieci. Może być to wręcz problemem dla zdrowia mentalnego pracowników.
Obecnie L'Oréal umożliwia pracownikom pracę z domu dwa dni w tygodniu. Zasada ta obowiązuje od czasu, gdy pracownicy zaczęli wracać do biura w czasie pandemii Covid-19. Hieromonis dodał, że powrót do pracy w pełnym wymiarze godzin był także sprawiedliwszy w stosunku do „pracowników fizycznych, którzy na co dzień pracują w fabryce”.
Hieronimus, który od 2021 roku pełni funkcję dyrektora generalnego L'Oréal, nie jest jedyną osobą, która walczy o powrót do sposobów pracy sprzed pandemii. Z raportu KPMG wynika, że co najmniej 64% dyrektorów generalnych na całym świecie przewiduje pełny powrót na stanowiska do 2025 r. Co najmniej 87% stwierdziło, że częściej nagradza premiami i awansami pracowników, którzy starają się pracować z biura. Warto jednak dodać, że według KPMG, co też zgadza się z odczuciami młodszego pokolenia, najlepszy wpływ na produktywność ma praca hybrydowa.