Jakie inne trendy ujawnia świeżo opublikowany raport?
Jak sugerują wyszukiwania, w pierwszym półroczu 2021 r. do naszych kosmetyczek znacznie częściej zapraszaliśmy oleje i maseczki do twarzy. Bardziej przykładaliśmy się też do ochrony skóry przed promieniowaniem UV – świadczy o tym wzrost popularności kremów z filtrem. Pojawiło się także więcej pytań o golenie i rolowanie twarzy.
Jeśli chodzi o pielęgnację ciała, interesowały nas m.in. peelingi i depilacja (zwłaszcza woskiem w domu). Nadal utrzymuje się zeszłoroczny trend związany z masażami na sucho. Zaskoczeniem jest dziewięciokrotny wzrost zainteresowania samoopalaczami w piance. Można powiedzieć, że to must have tego sezonu.
Czego szukaliśmy w Google na temat włosów? Dużo bardziej wzrosła popularność fraz związanych z ich pielęgnacją niż stylizacją. Otwieramy się też na nowe trendy w stylizacji paznokci – czarny french czy kolorowe baby boomer. Z kolei najnowszymi trendami w make-upie są makijaż francuski oraz makijaż lat 80.
Zamknięcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych za sprawą pandemii wymusiło konieczność nauczenia się, jak wykonać niektóre zabiegi w domowym zaciszu. Znalazło to odzwierciedlenie w googlowanych hasłach. Dużo większym zainteresowaniem cieszyły się frazy „jak samemu obciąć włosy” czy „jak farbować włosy w domu”. Chcieliśmy się również dowiedzieć, jak powiększyć usta, ściągnąć żel z paznokci i wykonać manicure hybrydowy. Szukaliśmy tutoriali związanych z tym, jak samodzielnie zrobić mydło i kule do kąpieli. Zadawaliśmy też wiele pytań, związanych z make-upem – zwłaszcza z rozświetlaniem i konturowaniem twarzy oraz stylizacją brwi i rzęs.
Profile influencerów z branży beauty śledzą miliony Polaków. Jak dowiadujemy się z raportu przywołanego przez Nutridome, największą popularnością cieszą się działania Oli Nowak, Marcysi Ryskali i Agnieszki Grzelak. Coraz ważniejszym medium staje się TikTok, gdzie króluje Maria Jeleniewska z 13 milionami obserwujących. Podium w serwisie YouTube należy do kanałów Weroniki Sowy (Wersow), Agnieszki Grzelak oraz Ewy Grzelakowskiej-Kostoglu (Red Lipstick Monster).
Polacy znacznie bardziej troszczą się o drogę, jaką przebyły wybierane kosmetyki. Częstotliwość wyszukiwania haseł dotyczących marek testujących na zwierzętach wzrosła w pierwszym półroczu 2021 r. aż kilkadziesiąt razy. Zadowolenie z tego faktu wyraża Magdalena Podgórska, nutrikonsultantka i ekspertka Nutridome: - Troska o środowisko i dobro zwierząt wpisuje się w naszą filozofię, dlatego od samego początku stawiamy na wegańskie kosmetyki, czyli takie, które nie są testowane na zwierzętach i nie zawierają substancji pochodzenia zwierzęcego. Cieszymy się, że internauci również mają to coraz bardziej na uwadze, podejmując decyzje zakupowe. Mamy nadzieję, że świadomość Polek i Polaków w tym zakresie będzie rosła z każdym rokiem – mówi specjalistka.
Z pełną treścią raportu można zapoznać się na stronie Nutridome.