Bielenda - największą szansę dają dziś rynki azjatyckie

Bielenda - największą szansę dają dziś rynki azjatyckie

Adrian Winiarz, dyrektor eksportu Bielenda Kosmetyki Naturalne

Rozwijamy eksport z myślą o różnych kierunkach. W tej chwili największą szansę widzimy na na rynkach azjatyckich. To właśnie tutaj - obok równie ważnego dla nas rynku europejskiego - notujemy najszybszy wzrost sprzedaży. Oba te regiony są dla nas kluczowe i zdecydowanie na nie stawiamy.

Wzmocnienie marki w Azji to m.in. zasługa dużego potencjału sprzedażowego i obecności na półkach w Korei Południowej, na Tajwanie czy w Singapurze. Mocna pozycja w tych krajach jest dla nas szansą na dalszą ekspansję w tym regionie.

Stawiamy na kosmetyki do pielęgnacji twarzy - to właśnie w tym segmencie mamy największe kompetencje i to w tej kategorii nasza pozycja jest najmocniejsza. Niezależnie od kraju, konsumenci poszukują wysokiej jakości, bezpieczeństwa składników, naturalnych formuł i atrakcyjnych opakowań. Wszystkim tych cechom musi też towarzyszyć przystępna cena produktu - dopiero wtedy, jako całość, jest to przepis na sukces.

Wprowadzając markę Bielenda do danego kraju czy regionu współpracujemy z lokalnymi partnerami.

Doceniamy ich możliwości organizacyjne, znajomość rynku i branżowe doświadczenie. Nie stawiamy jednak na wyłączność i jesteśmy otwarci na działanie z różnymi podmiotami. Zależy nam na szerokiej dystrybucji i dotarciu do wszystkich konsumentów, którzy cenią ciekawe rozwiązania pielęgnacyjne oraz wysoką jakość kosmetyków.

W rozwoju sprzedaży zagranicznej dużym wsparciem jest udział w targach. Dają one możliwość prezentacji kosmetyków na lokalnych rynkach oraz nawiązywania bezpośrednich kontaktów biznesowych. Takie działania są najbardziej efektywne w pozyskiwaniu nowych dystrybutorów. Mogę oni liczyć na nasze wsparcie na każdym etapie współpracy - obsługą wszystkich projektów zagranicznych w naszej firmie zajmuje się dedykowany zespół.

# Eksport
 reklama