Katarzyna Trawińska założyła firmę z własnych oszczędności i wciąż ją finansuje samodzielnie. Zaledwie po sześciu miesiącach od startu Prouvé zaistniało na ośmiu rynkach zagranicznych. Firma działa w modelu sprzedaży bezpośredniej. Dziś, po czterech latach, za pośrednictwem 200 tys. partnerów, dociera do klientów w 30 krajach.
– Najlepszymi rynkami są dla nas Portugalia, Polska, Bułgaria, Węgry i Mongolia. Kosmetyki made in Poland cieszą się zaufaniem i renomą na całym świecie, dlatego polskie pochodzenie produktów bardzo nam pomaga – stwierdziła w rozmowie z "Pulsem Biznesu" Katarzyna Trawińska.
Do czasu pandemii koronawirusa perfumy i kosmetyki były podstawą sprzedaży Prouvé. Potem potrzeby się zmieniły i teraz ludzie częściej sięgają po chemię domową. Firma nie narzeka jednak na obroty, zwiększając je co roku o około 10 mln zł. Ten rok zamkną kwotą 45 mln zł.