74 proc. respondentów zgadza się ze stwierdzeniem, że plastiku nie da się całkowicie wyeliminować, ale należy go przetwarzać i ponownie wykorzystywać. Ponad połowa ankietowanych jest zdania, że plastik nie byłby tak dużym problemem, gdyby istniał w Polsce sprawny system segregacji śmieci i recyklingu. 41 proc. uważa jednak, że plastik jest szkodliwy, gdyż zawiera niebezpieczne dodatki, np. ftalany i BPA. 40 proc. wskazało, że nie sam plastik jest problemem, ale to, że jako odpad trafia do środowiska. Tylko co piąta osoba opowiada się za całkowitą eliminacją plastiku. Natomiast co dziesiątej wygoda i higiena opakowań z tworzyw sztucznych jest jednak zaletą.
Z badania wynika, że świadomość konsumencka rośnie i kwestia opakowań zaczyna mieć dla odbiorców istotniejsze znaczenie niż przez całe lata wcześniej.
Jeszcze kilka lat temu temat opakowań i ich wpływu na środowisko poruszany był głównie wśród osób zainteresowanych kosmetykami naturalnymi. Teraz zatacza coraz szersze kręgi, czemu na pewno sprzyja nośność tematu.
W mediach mówi się coraz więcej i głośniej o nadciągającej katastrofie ekologicznej. Zarówno produkcja, jak też powstałe wskutek konsumpcji odpady, są przytaczane jako jeden z głównych winowajców tego stanu. Po stronie producentów widać, że odpowiedzialność społeczna biznesu w kwestii pro-ekologicznych rozwiązań nie jest pustym hasłem. Firmy inwestują w modernizację produkcji, co pozwala zmnieszać ślad węglowy czy ograniczać zużycie wody, aktywnie szukają surowców, które mogą stać się dobrą alternatywą dla plastiku... Na pewno ten aspekt działalności firmy kosmetyczne muszą mocniej komunikować, bo konsumenci coraz bardziej doceniają biznes oparty na bliskich im wartościach.
O ile wciąż najważniejszym kryterium doboru kosmetyków jest ich skuteczność działania i skład, to ekologiczne aspekty kosmetyku i jego wpływ na środowisko znajdują się tuż za nimi. Co zaskakuje (ale pewnie wciąż jest bardziej czynnikiem deklaratywnym niż rzeczywistym) ekologia znalazła się przed ceną.
Użytkownicy zostali też zapytani o najważniejsze dla nich cechy opakowań. Konsekwentnie na pierwszych miejscach wskazali na to, by opakowanie komunikowało im właściwości i skład produktu, co pomaga w podjęciu decyzji zakupowej. Oczko niżej mówią już jednak o tym, by opakowanie było przyjazne lub neutralne dla środowiska.
Dobrze brzmią tu takie hasła jak „ekologiczność”, „biodegradowalność” i „recykling” – choć zapewne, gdyby bardziej dokładnie przepytać grupy ankietowanych, okazałoby się, że niekoniecznie są to pojęcia właściwie definiowane.
Pamiętajmy, że konsumenci posługują się pewnymi uproszczeniami i własnymi wyobrażeniami w temacie. Poza tym konsumenci oczekują, że opakowanie zapewni kosmetykowi bezpieczeństwo i trwałość. Rośnie również grupa osób, które doceniają możliwość powtórnego użytku. Estetyka produktu deklaratywnie nie ma tak dużego znaczenia, co oczywiście kłóci się jednak z rynkową praktyką, gdzie jak wiemy walor wizualny ma na półce niebagatelne znaczenie.
Firmy kosmetyczne muszą więcej uwagi zwrócić na edukację konsumenta. Na pewno dotyczy to tego, co zrobić z opakowaniem, kiedy stanie się już odpadem. Jak to segregować, gdzie wrzucać, czy da się w jakiś sposób wykorzystać ponownie – choćby metodą DIY?
Z danych Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego wynika, że obecnie tylko 27% firm z branży kosmetycznej edukuje konsumentów w zakresie odpowiedniego postępowania z odpadami.
Poza tym – cena. Choć z badania wynika, że konsumenci gotowi byliby płacić więcej za przyjaźniejsze środowisku opakowania, zasadne jest jednak pytanie, czy rzeczywiście tak będzie w praktyce? Dobrym medium do upowszechniania wiedzy, jak opakowanie wpływa na finalną cenę produktu są social media – warto je w tej sprawie również wykorzystać. Poza tym pozostając w temacie social mediów – dużo mówi się o „Instagramowych” opakowaniach, czyli takich, które ładnie wyglądają na publikowanych zdjęciach. Tymczasem im skromniejsze opakowanie, tym łatwiejsze do recyklingu. Niestety nie zawsze korzyść dla środowiska idzie w parze z estetyką. To też wymaga wyjaśnienia konsumentowi, by pozorną słabość przekuć w atut.
►Badanie zostało zrealizowane internetowo przez platformę TestMeToo w dniach 8-14 sierpnia 2019 r. na grupie 2504 osób.