Green Generation – pokolenie, które nie nadchodzi

Green Generation – pokolenie, które nie nadchodzi

O świadomości ekologicznej Polaków i zachowaniach w kontekście ochrony środowiska na podstawie badania i raportu „Green Generation. Wspólnie na rzecz Ziemi”.

Rok 2020 przywitał nas niewyobrażalną katastrofą w Australii. Płonie busz, zwierzęta, ludzie. Czy zmobilizuje nas to do spójnego, planowego i ciągłego działania na rzecz ochrony środowiska, czy raczej, podobnie jak w przypadku (zdecydowanie pozytywnej, aczkolwiek chwilowej) aktywności dla WOŚP, jednorazowo postanowimy pomóc i zapomnimy o temacie na kolejny rok? To, co dzieje się w Australii sprawia, że nie możemy wejść w 2020 rok z czystą kartą - musimy odnieść się do tego, co zrobiliśmy lub czego zaniechaliśmy do tej pory. W innym przypadku powielimy błędy z roku 2019. i wcześniejszych lat.

Dane z badania i raportu „Green Generation” wyraźnie pokazują, że Polacy wciąż w bardzo małym stopniu interesują się tematem stanu środowiska i ekologii. Informacje dotyczące zmian środowiska naturalnego śledzi 31% internautów.

Co więcej, Polska jest obszarem zagrożonym ekologicznie w oczach tylko 44% badanych, a klimat na świecie ociepla się zdaniem 47%.

Co na to młodzi, wykształceni, aktywni?

Okazuje się też, że najmłodsi przebadani Polacy – w wieku do 24 lat – są wobec zagadnień ekologii jeszcze bardziej obojętni. Zainteresowanie stanem środowiska wykazuje 24% nastolatków i 14% osób w wieku 19-24 lata. Młodzi internauci nie uważają też, że mamy do czynienia z globalnym ociepleniem - odpowiednio tylko 28% i 33% zdaje sobie z tego sprawę.

Polskę za kraj zagrożony ekologicznie uważa z kolei 25% osób w wieku 15-18 lat i 33% w wieku 19-24 lata. Młodzi Polacy wypadają znacznie gorzej niż starsze pokolenia w zasadzie na każdym analizowanym w badaniu obszarze dotyczącym ekologii.

Częściej uważają, że ekologia to jedynie przelotna moda, która minie. Zauważają mniej zagrożeń dla środowiska i na co dzień podejmują znacznie mniej działań na rzecz jego ochrony. Dwukrotnie rzadziej niż osoby z grupy 25-44 lata deklarują, że nie śmiecą, oszczędzają wodę lub energię elektryczną. 1,5 raza rzadziej używają własnych siatek na zakupy i starają się nie marnować żywności.

Aż 40% nastolatków deklaruje, że rzeczy nieużywane po prostu wyrzuca. W znacznie mniejszym stopniu patrzą też na to, czy marka - czyli jej produkty, opakowania, dostawy, komunikacja - są ekologiczne.

Nie znają pojęć „ekologiczny” (nie zna 74%) i „minimalizm” (85%), a także „slow life” (90%) i „food miles” (93%) oraz „zero waste” (91%). Jednocześnie, nie krytykując już młodych, warto zaznaczyć, że jedynie 26% nastolatków (w porównaniu do 44% wśród wszystkich badanych) deklaruje, że postawę ekologiczną wynieśli z domu. Na domiar złego, tylko 45% wszystkich badanych jest za wprowadzaniem zasad życia ekologicznego do programów nauczania w polskich szkołach. Pozytywną informacją jest to, że 86% badanych rodziców obecnie edukuje swoje dzieci w zakresie zachowań proekologicznych i stanu środowiska.

Gdzie to pokolenie Green Generation?

Wyniki badania wyraźnie pokazują, że jeśli mamy wskazać na pionierów zachowań proekologicznych w Polsce, to nie będzie to pokolenie Z, a raczej osoby w wieku powyżej 25 lat, w szczególności w przedziale 25-34 lata, mieszkańcy największych miast i wsi oraz zdecydowanie częściej kobiety niż mężczyźni.

Mieszkańcy małych ośrodków miejskich (do 20 tys. mieszkańców), a także mężczyźni, wypadli – podobnie jak wcześniej młodzież – znacznie gorzej w zasadzie we wszystkich analizowanych aspektach postaw i zachowań proekologicznych.

Z kolei wśród Polek w wieku 25-44 lata, zamieszkujących duże miasta (pow. 100 tys. mieszkańców) informacje dotyczące środowiska naturalnego śledzi aż 64%, a o globalnej katastrofie klimatycznej przekonanych jest 80%. W tej samej grupie pojęcie food miles zna 33% badanych, a zero waste - 41%.

Jest nie najlepiej, ale widać światełko w tunelu...

Pomimo małego zainteresowania tematami środowiska, Polacy zaczynają zmieniać swoje zachowania na bardziej ekologiczne. Być może ich skala w związku z małą wiedzą o zasięgu katastrofy klimatycznej nie jest wielka, ale warto wspomnieć, że:

  • różne działania proekologiczne podejmuje na co dzień 81% badanych, w tym najczęściej Polacy starają się nie śmiecić, oszczędzają wodę, oszczędzają energie elektryczną i segregują śmieci
  • internauci starają się też zachować postawę proekologiczną podczas zakupów – 28% używa własnych siatek na zakupy, a 22% deklaruje, że nie marnuje żywności
  • jedynie 25% badanych przyznaje, że wyrzuca zużyte rzeczy, pozostali oddają je potrzebującym, bliskim bądź sprzedają, a 14% dokonuje różnego rodzaju przeróbek
  • etykiety na produktach czyta regularnie 33% badanych (19% zna jakieś eko-certyfikaty), a 34% chętniej kupuje produkty przyjazne środowisku
  • używane ubrania kupuje co 3. internauta, a 41% jest w stanie zapłacić więcej za ubrania, które powstały w sposób odpowiedzialny
  • ¾ badanych dostrzega w e-commerce jakieś działania nieekologiczne, np. używanie folii do pakowania, czy używanie wypełniaczy
  • 16% jest w stanie dopłacić, aby sprzedawca zapakował produkty bez użycia folii, a 20% - poczekać dłużej na przesyłkę, jeśli to zmniejszy ślad węglowy dostawy
  • 8 na 10 badanych ma w swoim domu jakieś rozwiązanie ekologiczne, głównie są to oświetlenie LED, kosze do segregowania śmieci, sprzęt AGD o wysokiej klasie energetycznej.

Więcej informacji o wynikach znajdą Państwo w raporcie „Green Generation. Wspólnie na rzecz Ziemi””, który jest dostępny do pobrania na stronie Mobile Institute https://mobileinstitute.eu/green.

Green Generation to inicjatywa pro bono, do której przystąpiło kilkadziesiąt marek i ekspertów, z branży kosmetycznej m. in.: Dr Irena Eris, Drogerie Natura, Drogerie Jasmin, Naturativ, Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego, Sephora.

fot. pixabay.com
# Badania rynkowe
 reklama