Mężczyźni częściej stawiają na dedykowane ich wymagającej skórze, sprawdzone formuły, które rozwiązują konkretne problemy – jak podrażnienia, suchość skóry, trądzik. Oczywiście pandemia wymusiła takie zmiany jak: szybki rozwój e-commerce, wzmożoną produkcję kosmetyków do dezynfekcji i higienizacji czy powrót do profesjonalnej pielęgnacji w domu.
Dla ZEW for men, jako polskiej marki, ważny trend to zwracanie większej uwagi przez „post-pandemicznego” konsumenta na lokalność produktów.
Od samego początku transparentnie komunikujemy lokalność jako kluczową wartość naszej marki – świadomie promujemy rodzime składniki aktywne, dotychczas w dużej mierze niedoceniane na rynku kosmetycznym. Te składniki z dzikich regionów Polski, takie jak węgiel drzewny i czarna huba, wyróżniają nas na rynku zarówno w kraju, jak i za granicą. Wszystkie kosmetyki produkujemy w Polsce w oparciu o własne receptury, z których jesteśmy niezwykle dumni – ostatnio wzbogacamy je innymi składnikami, jak m.in. witamina C, olej konopny, masło z mango, srebro koloidalne czy macerat z kasztanowca. Cieszymy się także, że coraz więcej klientów zwraca uwagę na marki kosmetyczne realnie angażujące się w sprawy związane z ochroną środowiska, zrównoważonym rozwojem i ekologią.