Reklama sugerująca, że „tradycyjne” dezodoranty są związane ze zwiększonym ryzykiem raka piersi, została zakazana przez ASA (Advertising Standards Authority) - Urząd ds. Standardów Reklamy. Skarga dotyczyła marki dezodorantów Wild i ich reklamowej kampanii na YouTube. Stwierdzono, że kampania może potencjalnie wprowadzać konsumentów w błąd poprzez sugerowanie, że inne niż naturalne antyperspiranty są szkodliwe.
Reklama była emitowana 22 lutego 2024 roku i przedstawiała kobietę z widocznymi bliznami na klatce piersiowej, aplikującą dezodorant marki Wild. Lektorka w filmie oświadczyła: „Jako osoba, która przetrwała raka piersi, priorytetem jest dla mnie zdrowie, dlatego zdecydowałam się w końcu wybrać Wild”. W filmie padały też słowa: „Widziałam tyle pozytywnych komentarzy na temat tego, że jest całkowicie naturalny…”.
ASA uznała, że widzowie mogą zinterpretować to jako sugestię, że kobieta przeszła na dezodoranty Wild z innej "nienaturalnej", konwencjonalnej marki.
Część producentów kosmetyków naturalnych mniej lub bardziej zawoalowanie sugeruje, że naturalne to także synonim tego co zdrowsze i bezpieczniejsze. „Zrozumieliśmy, że istnieje powszechne przekonanie, że ‘tradycyjne’ dezodoranty czy antyperspiranty, zawierające składniki takie jak dwutlenek tytanu i aluminium, są kojarzone przez część konsumentów ze zwiększonym ryzykiem raka piersi w odróżnieniu od produktów naturalnych” - stwierdziła ASA. Firma Wild w odpowiedzi na ocenę brytyjskiego organu nadzorczego orzekła, że taki wniosek to wynik dużej nadinterpretacji. „Kobieta przedstawiona w reklamie stwierdziła tylko, że przetrwała raka piersi i nie powiedziała niczego, co sugerowałoby, że Wild zapobiega tej chorobie” - odniosła się do zarzutów firma Wild Cosmetics.
ASA orzekła jednak, że reklama nie może ponownie pojawić się w obecnej formie. “Poprosiliśmy Wild Cosmetics o zapewnienie, że nie będą wprowadzać konsumentów w błąd, sugerując związek między konkurencyjnymi produktami a rakiem piersi, chyba że posiadają wystarczające dowody na poparcie tego twierdzenia” - podkreśla ASA w oświadczeniu.
To nie pierwszy raz, gdy reklamy Wild popadły w konflikt z ASA. Reklama na YouTube, sugerująca że tradycyjne dezodoranty są związane z zaburzeniami hormonalnymi, swędzeniem i nieprzyjemnym zapachem ciała, została zakazany przez brytyjski organ w 2023 roku. Film ukazywał modelkę z wyraźnie niekomfortowym wyrazem twarzy, wyrażającą niezadowolenie z używania dezodorantów innej niż Wild marki.
Dbanie o szczerość w treściach reklamowych jest niezmiernie istotne dla zachowania zasad uczciwej konkurencji. Odpowiedzialność firm wobec konsumentów wymaga, aby informacje przedstawiane w reklamach były nie tylko prawdziwe, ale także przedstawione w sposób, który nie manipuluje odczuciami odbiorców.
Film, o którym mowa, nie jest już obecny na kanale marki Wild. Zamieszczone materiały na YouTube podkreślają teraz głównie naturalność składów i środowiskowe zaangażowanie marki.