Decyzja ta jest częścią programu Estée Lauder's Post-COVID Business Acceleration, który został zatwierdzony jeszcze w sierpniu 2020 roku. Według niektórych źródeł Estée Lauder pracuje nad przesunięciem pracowników z marki BECCA do innych marek. Nie wiadomo jednak, ilu pracowników dotyczy ta zmiana i jak wielu z nich straci jednak pracę w wyniku transformacji.
W komunikacie na Inastagramie czytamy, że globalna pandemia wpłynęła na wszystkich - na całym świecie - na wielu poziomach. Miała również ogromny wpływ na biznes. „Musieliśmy podjąć rozdzierającą serce decyzję o zamknięciu marki BECCA pod koniec września 2021 roku”.
Post na Instagramie zakończyła taka oto wiadomość pożegnalna: "Jesteśmy pewni, że duch BECCA będzie żył dalej dzięki Wam wszystkim. Proszę, nie przestawajcie rozświetlać swojego prawdziwego ja. Oświetlajcie swoje ścieżki i przekraczajcie własne granice. Dzielcie się pozytywnością i oświetlajcie drogę innym, wywierając wpływ na ten świat.(...)"
Oświadczenie wywołało szok i niedowierzanie wśród fanek marki. News był gorąco komentowany na IG i Twitterze. „RIP BECCA”, "Grube porządki Estée Lauder, szkoda, że to właśnie BECCA padła ich ofiarą", "Chwila, BECCA Cosmetics zamyka działalność, a ja nadal nie znalazłam lepszego rozświetlacza niż 'Champagne Pop', jestem w rozsypce" - napisała inna.
Pandemia z pewnością wpłynęła na kondycję finansową marki, jednak od kilku lat traciła ona również sprzedażowo, ustępując popularnością markom influencerskim, m. in. Huda Beauty, Anastasia Beverly Hills czy Charlotte Tilbury.