„Kiedy raz spróbujesz, już nigdy nie wrócisz do tradycyjnego demakijażu” – zapewniają i dają wszystkim Polkom szansę dołączenia do ponad 2,5 miliona kobiet na całym świecie, które pokochały wygodniejszy sposób na demakijaż i pielęgnację cery. Za co? Oszczędność czasu i pieniędzy – zamiast 150 wacików miesięcznie można przez 3 miesiace używać wyłącznie jednej rękawiczki. Za uniwersalność – tylko jeden produkt: bez mleczka do demakijażu, płynu micelarnego, toniku oraz peelingu (co sprawdza się świetnie na przykład w podróży)… Za ekologię - kiedy GLOV straci swoje właściwości można kreatywnie wykorzystać go podczas domowych obowiązków np. sprzątania czy zmywania naczyń.
Tak naprawdę cała magia to innowacyjna technologia, która została opatentowana. Włókna GLOV mają końcówki w kształcie gwiazdki, które są: 30 razy cieńsze niż bawełniane włókna i aż 100 razy cieńsze od ludzkiego włosa. Kiedy są mokre, wciągają cząsteczki makijażu w głąb siebie, dosłownie działają na nie jak magnes, nie rozmazując niczego na skórze.
GLOV zachęca wszystkie zainteresowane osoby, które nie miały jeszcze okazji poznać tego produktu, do darmowego przetestowania minirękawiczki. W tym celu firma uruchomiła specjalną stronę internetową, na której można zamówić darmową próbkę. Ta rewolucja kosztuje jedynie 8 zł – to koszt wysyłki mini-rękawiczki GLOV Quick Treat.