Kasperska fotochemią interesuje się od czasów studiów z chemii kosmetycznej. Do dziś jest w 4Mass główną technolożką odpowiedzialną za kategorię lakierów światłoutwardzalnych. Mimo, że zarządza spółką giełdową, wciąż można ją często spotkać podczas pracy w firmowym laboratorium.
Firmy z branży od zawsze interesuje stworzenie lakieru idealnego: takiego, którego nakładanie będzie proste, ale jednocześnie jego trwałość pozostanie taka jak przy lakierze hybrydowym.
- Firmy z naszej branży próbowały przebić się z lakierami "trzy w jednym". To fajny koncept, który nie wymaga od klientki nakładania bazy i topu, ale ma też swoje wady i mimo wszystko nie zawojował rynku. Uważam, że dopóki nie zajdzie jakaś kolejna technologiczna zmiana dotycząca surowców bądź dostępnych źródeł światła, żadnej dużej innowacji nie da się w naszej branży przeprowadzić.
Obecnie giełdowa wycena spółki 4Mass wynosi ponad 100 mln zł. Firma produkuje dwa miliony buteleczek lakierów miesięcznie, co jest już całkiem sporą ilością, ale marzeniem Joanny Kasperskiej jest, by dobić kiedyś do produkcji na poziomie 5 milionów.