Wśród wielu wykorzystywanych metod, jedną z najkorzystniejszych są kody rabatowe. Sephora i inne duże sklepy, praktycznie regularnie udzielają w ten sposób zniżek swoim klientom, grając tym samym na ich większą lojalność zakupową.
Korzyści ze stosowania kampanii z wykorzystaniem kodów rabatowych jest wiele, a jedną z nich jest możliwość rozreklamowania sklepu czy danego produktu wśród potencjalnych klientów. Większość z nas przecież nie zastanawia się, czy chcą kupić dany produkt, dopóki o nim nie usłyszy, szczególnie w kontekście ciekawej promocji cenowej. Zyski w postaci oszczędności sięgających nawet do czterdziestu procent, sprawiają, że u klienta włącza się zew łowcy okazji. W każdym oferta kodów rabatowych zwiększa prawdopodobieństwo, że konsument zechce przynajmniej przejrzeć ofertę. Co więcej, kody rabatowe przywiązują klienta do sklepu.
Większość z nas uważa, że podejmuje decyzje konsumenckie samodzielnie. Jednak istnieje szereg sposobów, aby namówić nas do zakupów w tym, a nie innym sklepie.
Kody rabatowe Sephora, czyli potencjalne zyski powodują, że klienci dużo chętniej wybierają ofertę tego właśnie sklepu. Buduje to również pewien schemat zakupowy. Sympatia i dobre skojarzenia z danym sklepem powodują, że w przyszłości decydując się na zakupy, zadowoleni klienci skierują się do niego w pierwszej kolejności.
To, co ważne przy tego typu kampaniach to koszty. Każda reklamowa kampania niesie ze sobą koszty, które z punktu widzenia sprzedającego powinny być jak najniższe w stosunku do uzyskania jak największych korzyści.
W przypadku kodów rabatowych koszty są wręcz symboliczne. Nie musimy robić bowiem nic więcej, jak tylko umieścić informacje o tym na swojej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych.
Reszta jest logiką działania kuli śniegowej. Wystarczy jedynie wspomnieć, że warunkiem skorzystania z danego kodu jest udostępnienie informacji o promocji na Facebooku i jak w reakcji łańcuchowej informacja zaczyna docierać do coraz większej liczby osób. Oczywiście jest to rozwiązanie najlepsze z perspektywy dużych i znanych sklepów, które mogą się pochwalić dużą liczbą obserwujących ich osób.
Można pomyśleć, że sama promocje jest tutaj kosztem, bo przecież sprzedawca musi zrezygnować z pewnej ilości środków finansowych, które otrzymałby, gdyby dany produkt został sprzedany w pierwotnej cenie. Tylko że jest to wyłącznie teoria. W praktyce sprzedawca doskonale wie, w jakim obszarze może zastosować upust i których produktów może on dotyczyć. Kody nie dotyczą zwykle najdroższych produktów czy nowości.
Dużo częściej ze zniżką możemy kupić ten produkt, który wedle logiki sprzedawcy powinien się jak najszybciej sprzedać lub miał zostać sprzedany już dawno temu.
Oczywiście w ten sposób konsumentowi niejako wskazuje się, co powinien kupić. Często jest to zakup nieplanowany, raczej wzbudzony prozakupowym impulsem. Sprzedawcy wiedzą, że dziś bez dodatkowej motywacji, klienci dość często potrafią zakupy odpuścić, np. uważając, że w danym momenice nie stać ich na droższy produkt... Kiedy jednak znika wymówka w postaci wysokiej ceny, to znika bariera chroniąca ich przed wydaniem pieniędzy. Atrakcyjne promocje wciąż robią dobrą sprzedaż. Nie tylko w Polsce...