Nowi konsumenci, nowe rynki i niezmienny apetyt na luksusW najnowszym odcinku podcastu Let’s Talk Beauty prezes L’Oréal Luxe Cyril Chapuy odsłania kulisy wieloletniej dominacji działu, który już od 14 lat konsekwentnie przewyższa tempo wzrostu całego rynku. Jak podkreślił, w ostatniej dekadzie luksusowa część biznesu „ponad dwukrotnie zwiększyła swoją skalę”, rosnąc z 7,2 mld do 15,6 mld euro.
Siłą napędową segmentu pozostaje zarówno młoda generacja, wrażliwa na trendy i eksperymenty zapachowe, jak i konsumenci z silną siłą nabywczą: Gen X i boomers. Co ciekawe, w ostatnich latach to właśnie luksusowa perfumeria wyprzedza pielęgnację skóry, stając się najbardziej dynamiczną kategorią. Chapuy zauważył, że choć dynamika wzrostu zapachów w 2025 roku nieco spowolniła, nadal jest to rynek wyjątkowy: „bardzo niewiele kategorii rośnie na świecie tak szybko”.
L’Oréal Luxe zyskuje też dzięki zmianom konsumenckim: rośnie rynek męski („nowe pokolenie nie przywiązuje się już do jednego zapachu”), a rynki wschodzące - od Ameryki Łacińskiej po Azję - adoptują perfumy w imponującym tempie. Za szczególnie obiecujący obszar Chapuy uznaje Chiny, nazywając tamtejszych klientów jednymi z najbardziej wymagających i kreatywnych na świecie. Jak dodał: „Nowe pokolenie w Chinach traktuje zapach jak część swojej sygnatury” i chętnie zmienia go w zależności od dnia, nastroju czy okazji.
Chapuy nie pozostawia wątpliwości: sekret L’Oréal Luxe tkwi w jakości - tej widocznej i tej, którą czuć dopiero w doświadczeniu produktu. Luksus ma być uzasadniony na każdym etapie. Prezes podkreślał, że „w luksusie diabeł tkwi w szczegółach”, wskazując nawet na… nasadkę flakonu czy klik zamykającej się pomadki jako elementy, nad którymi jego zespoły pracują godzinami. Właśnie dzięki takim detalom marka może bronić premium cenowego.
Drugim filarem sukcesu jest strategia przejęć, którą Chapuy określa jako śmiałą, ale celową. Ostatnie ruchy — Medik8 w pielęgnacji oraz House of Creed w segmencie haute parfumerie — mają wzmocnić globalny zasięg i kompetencje działu. Prezes nie kryje, że najbardziej strategicznym krokiem będzie przyszłe wejście w markę Gucci, gdy wygaśnie obecna licencja Coty. W jego słowach: „To jedna z czterech najsilniejszych marek mody na świecie z ogromnym potencjałem w beauty”.
L’Oréal Luxe może też poszczycić się wyjątkową skutecznością operacyjną. Symbolicznym przykładem jest YSL Beauty, które — jak przypomniał Chapuy — urosło z 300 mln do ponad 3 mld euro, a w tegoroczne prognozy zapowiadają, że „będzie nadal rosnąć”.
Polecamy także:
Nicolas Hieronimus komentuje zmiany w kategorii perfum
Luksus zwolnił, ale kosmetyki trzymają się nieźle
Boom na wanilię: jak pachnie współczesny komfort (i co może przyjść po nim)
Skincare 2025: jak media społecznościowe zmieniają pielęgnację skóry
Raporty tematyczne | 05.12.2025
Fenomen Phlur – jak emocje stały się zapachami, które chce się nosić
Raporty tematyczne | 30.10.2025