Henryk Orfinger, współzałożyciel i szef rady nadzorczej Dr Irena Eris: W branży kosmetycznej nie ma rewolucyjnych zmian. Oczywiście obserwujemy trendy – na przykład rosnący wpływ Korei czy zmiany w kosmetyce kolorowej, która zawsze podlega modom. W pielęgnacji również pojawiają się nowości, ale w gruncie rzeczy okazuje się, że tradycyjna pielęgnacja wciąż działa najlepiej. Eko było modne, ale w praktyce nie wytrzymało konkurencji cenowej w segmencie mass market. Klienci deklarowali, że chcą eko, ale wybierali tańsze produkty.
W dużej mierze nie. Eko w wersji masowej przestało być opłacalne – za drogie dla szerokiego rynku. Została z tego nisza. Mówię to z perspektywy 42 lat na rynku – zmiany są, ale raczej ewolucyjne, nie rewolucyjne. Zmieniają się oczekiwania konsumentów, społeczeństwo się bogaci, co pozwala tworzyć bardziej wyrafinowane i bogatsze w składniki produkty. Ale to wszystko dzieje się spokojnie, powoli.
Nasza strategia niezmiennie opiera się przede wszystkim na badaniach naukowych. Mamy silne zaplecze eksperckie – wykwalifikowanych technologów oraz własne Centrum Naukowo-Badawcze. To właśnie tam powstają innowacje: nowe składniki, nowe połączenia, nowe właściwości kosmetyków. To właśnie ten naukowy fundament stanowi o wyjątkowości marki Dr Irena Eris i jej bezdyskusyjnie premium charakterze. Odpowiadamy na bardzo konkretne, wysokie oczekiwania świadomych i wymagających klientów.
źródło: "Marka to coś więcej niż produkt"; well.pl