Prawie połowa (48 proc.) przedsiębiorców uważa, że warunki prowadzenia firmy pogorszyły się w 2016 roku w porównaniu z latami ubiegłymi, a jedynie 7 proc. uważa, że się poprawiły. Ich zdaniem w roku 2017 roku wcale nie będzie lepiej. 49 proc. przedsiębiorców negatywnie ocenia możliwości prowadzenia biznesu, a aż 72 proc. obawia się w tym roku zmian w prawie i działań administracji.
Wśród barier, które najbardziej utrudniały prowadzenie działalności gospodarczej w 2016 roku przedsiębiorcy najczęściej wymieniali: rosnące koszty zatrudniania pracowników (91 proc.), niepewną sytuację gospodarczą (91 proc.), przepisy podatkowe (88 proc.), niepewną sytuację polityczną (87 proc.) czy niedobór wykwalifikowanych pracowników. W tym roku przedsiębiorcy, zwłaszcza firmy średnie i duże, też spodziewają się rosnących kosztów zatrudnienia (95 proc.), niejasnych lub niespójnych przepisów podatkowych (93 proc.) lub innych regulacji dotyczących działalności gospodarczej (91 proc.). Duża część przedsiębiorców doświadczyła kontroli w 2016 roku, ale zwykle ich uciążliwość była na takim samym poziomie jak w latach ubiegłych. W 2017 roku 51 proc. przedsiębiorców, szczególnie firmy duże, oczekuje jednak, że będą one bardziej uciążliwe.
- Z reguły mniejsze przedsiębiorstwa gorzej niż firmy duże postrzegają warunki prowadzenia działalności gospodarczej oraz warunki otocznia biznesowego. Tym razem jest inaczej. W 2016 r. to firmy duże w większym stopniu obserwowały pogorszenie się warunków prowadzenia firmy. Także prognozy dla 2017 r. pokazują biznesowe obawy dużych firm. W większym stopniu niż firmy małe i średnie obawiają się uznaniowych decyzji urzędników dotyczących podatków. Podobnie jak firmy małe i średnie odczuwają niepewność związaną z działaniami rządu. Jeśli duże firmy obawiają się działań rządu, uznaniowości decyzji urzędników, to mamy poważny problem, który będzie przekładał się kolejny rok na inwestycje. W 2016 r. to duże firmy, szczególnie z kapitałem zagranicznym, były buforem dla spadających inwestycji. W tym roku co prawda 54 proc. spośród nich deklaruje wzrost inwestycji. Jednak niepewność sytuacji politycznej oraz tworzone nowe prawo gospodarcze może negatywnie wpłynąć na ostateczne decyzje inwestycyjne. A dwóch lat osłabienia skłonności do inwestowania polska gospodarka nie nadrobi nawet największymi wydatkami z funduszy unijnych. Świat nam ucieka...
– komentuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
Badanie zrealizowała firma SMARTSCOPE - na zlecenie Konfederacji Lewiatan - w lutym br., na reprezentatywnej grupie 300 małych, średnich i dużych przedsiębiorców, zatrudniających przynajmniej 10 pracowników, metodą CATI.