Kampania „ Polska mówi aaa…”
W 46 gabinetach partnerskich Oral-B oraz 20 gabinetach sieci Lux Med Stomatologia czeka ponad 2800 bezpłatnych wizyt w okresie 1-31.03.2023. Lista placówek biorących udział w akcji wraz z danymi kontaktowymi zostanie umieszczona na stronie www.oralb.pl.
Ludzki organizm działa jak system naczyń połączonych. Lekarze i naukowcy często zwracają uwagę, że rozmaite choroby wpływają na pracę reszty organów. Nie inaczej jest w przypadku chorób przyzębia. Okazuje się, że niebezpieczne bakterie Porphyromonas gingivalis wywołujące zapalenie przyzębia można znaleźć w tkance mózgowej osób chorych na Alzheimera. „Nie można mówić o zdrowiu ogólnym bez zdrowej jamy ustnej” – apeluje dr n. med. Beata Golan, kierownik ds. naukowych P&G Polska. 20 marca przypada Światowy Dzień Zdrowia Jamy Ustnej – z tej okazji z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego trwa kampania „Polska mówi aaa…” pod patronatem Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego, której partnerem jest marka Oral-B. Kampania ma na celu zwrócenie uwagi na codzienne nawyki higieniczne i edukację w tym obszarze.
Do skutków chorób przyzębia można zaliczyć nie tylko rozchwianie i wypadanie zębów – przewlekłe choroby przyzębia podnoszą ryzyko wielu chorób ogólnoustrojowych, w tym Alzheimera.
Przeprowadzone w latach 60. XX wieku badania eksperymentalne wykazały, że choroby przyzębia mają pochodzenie mikrobiologiczne – zaniedbanie higieny jamy ustnej prowadzi do szybkiego tworzenia się płytki nazębnej*, w której rozwijają się bakterie. Jednym z niebezpiecznych drobnoustrojów wywołujących zapalenie przyzębia jest Porphyromonas gingivalis – bakterie te znaleziono także w mózgach osób chorych na Alzheimera. Z przekrojowych badań klinicznych wynika, że pacjenci z wysokim poziomem przeciwciał swoistych IgG dla Porphyromonas gingivalis byli bardziej narażeni na utratę funkcji poznawczych niż osoby, u których poziom tychże przeciwciał był niski*. Wnioski te potwierdzają także badania z udziałem myszy – zarażenie zwierząt tym drobnoustrojem skutkuje upośledzeniem ich zdolności do uczenia się i zapamiętywania*.
Szkodliwość Porphyromonas gingivalis związana jest z produkcją ginginapiny – enzymu, który rozkłada białko tau niezbędne do prawidłowej pracy neuronów.
Współczesne opublikowane badania kohortowe wykazują związek między ekspozycją na przewlekłe zapalenie przyzębia a ryzykiem rozwoju choroby Alzheimera – pacjenci z przewlekłym zapaleniem przyzębia są bardziej narażeni na rozwój choroby Alzheimera niż osoby z grupy kontrolnej ze zdrową jamą ustną*. Co więcej, w ciągu 6-miesięcznego badania u osób cierpiących jednocześnie na chorobę Alzheimera oraz zapalenie przyzębia odnotowano statystycznie 6-krotny wzrost tempa pogorszenia funkcji poznawczych (wg skali oceny choroby Alzheimera ADAS-cog)*.
Niestety osoby z chorobą Alzheimera z uwagi na stan zdrowia znacznie gorzej utrzymują odpowiednią higienę jamy ustnej, a występujące u nich choroby przyzębia statystycznie są bardziej zaawansowane. Do głównych problemów należą zapalenie dziąseł, próchnica, suchość w ustach, nieświeży oddech oraz zapalenie przyzębia.
„Postępująca choroba Alzheimera powoduje utratę funkcji poznawczych, przez co higiena jamy ustnej staje się utrudniona. Często konieczny jest nadzór opiekuna, a także dobór odpowiednich produktów do pielęgnacji jamy ustnej oraz regularne kontrole u stomatologa” – powiedziała prof. Marzena Dominiak, prezydent Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego.
Bakterie płytki nazębnej wytwarzające toksyny są szczególnie niebezpieczne dla osób z problemami neurologicznymi – ważna jest odpowiednia edukacja pacjentów nt. konieczności utrzymania wysokiego poziomu higieny jamy ustnej oraz stosowanie produktów skutecznie zapobiegających gromadzeniu się płytki nazębnej.
„Nie można mówić o zdrowiu ogólnym bez zdrowej jamy ustnej. Choroby dziąseł, od zapalenia dziąseł po zaawansowaną chorobę przyzębia, mogą powodować poważne komplikacje zdrowotne w całym organizmie, ponieważ bakterie z płytki nazębnej gromadzące się wzdłuż linii dziąseł wytwarzają toksyny, które prowadzą do stanów zapalnych. Bakterie te mogą też rozprzestrzeniać się w inne części ciała, zwiększając tym samym ryzyko wystąpienia powikłań ogólnoustrojowych” – powiedziała dr n. med. Beata Golan, kierownik ds. naukowych P&G Polska. „Kampania Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego „Polska mówi aaa…”, której partnerem jest marka Oral-B, to świetna okazja by przypomnieć Polakom o tym, jak ważna jest profilaktyka i to, by sięgać po skuteczne preparaty, akcesoria i technologie do codziennej higieny jamy ustnej. Oral-B jest liderem w tej dziedzinie i od lat szerzy wiedzę na temat powiązań między zdrowiem jamy ustnej a zdrowiem całego organizmu” – dodała ekspertka.
Przy zwalczaniu płytki nazębnej oraz zapalenia przyzębia nieodzowne jest mechaniczne usuwanie płytki bakteryjnej poprzez codzienne szczotkowanie i nitkowanie zębów. Istotnym elementem jest dobór odpowiedniej szczoteczki – badania kliniczne pokazują, że elektryczne szczoteczki oscylacyjno-rotacyjne z okrągła główką są skuteczniejsze w usuwaniu płytki nazębnej w porównaniu z tradycyjnymi szczoteczkami manualnymi, a szczoteczki z technologią magnetyczną usuwają nawet do 100% więcej płytki nazębnej od zwykłych szczoteczek manualnych i aż o 62% więcej płytki z linii dziąsła brzeżnego w porównaniu do szczoteczek sonicznych. Szczoteczki magnetyczne Oral-B z serii iO wyposażone są w małą okrągłą główkę, która precyzyjnie dociera do nawet najtrudniej dostępnych obszarów. Sam proces mycia zębów jest także bardzo łatwy – dzięki ruchom oscylacyjno-rotacyjnym połączonymi z mikrowibracjami użytkownik musi jedynie przyłożyć główkę szczoteczki do oczyszczanej powierzchni zęba na około 1, 5-2 sekundy, aby włókna samodzielnie wymiotły płytkę bakteryjną. Warto sięgać po urządzenia z funkcją mierzenia czasu – szczoteczki Oral-B wyposażone są zarówno w wyświetlacz z zegarem, jak i mechanizm, który sygnalizuje czas szczotkowania za pomocą krótkich wibracji. Wszystkie modele iO posiadają także czujnik siły nacisku, który informuje o tym, czy mycie przebiega prawidłowo.
Higienę jamy ustnej warto uzupełniać też pastami i płynami do płukania o działaniu antybakteryjnym. Do substancji o udowodnionej skuteczności należy fluorek cyny stosowany we wszystkich pastach do zębów Oral-B Professional – składnik ten posiada właściwości bakteriobójcze, bakteriostatyczne i przeciwzapalne. Wykazano też, że fluorek cyny zmniejsza wirulencję (zdolność wnikania i uszkadzania tkanek) biofilmu na powierzchniach bakteryjnych oraz redukuje bakteryjne produkty przemiany materii. Nie wolno zapominać także o regularnym nitkowaniu zębów nicią dentystyczną, dzięki której możemy oczyścić trudno dostępne przestrzenie międzyzębowe z resztek jedzenia i pozbyć się bakterii oraz przykrego zapachu z ust, a także zapobiec powstawaniu ognisk zapalnych i próchnicy.
*Piśmiennictwo: