Głównymi czynnikami wpływającymi negatywnie na kondycję włosów, czyli prowadzącymi do ich zniszczenia są zabiegi chemiczne (rozjaśnianie, przyciemnianie, trwała), zabiegi fryzjerskie (prostowanie, kręcenie, częste korzystanie z lokówki lub lokówko-suszarki), nieodpowiednio rozpisana pielęgnacja (szampony zawierające silne detergenty, odżywki, maski, sera o nieciekawych składach), czy też pocieranie włosów ręcznikiem przy wycieraniu lub mało delikatne ich rozczesywanie.
Ale włosy można mieć również suche z natury. Ma to miejsce w przypadku gdy skóra nie produkuje wystarczającej ilości łoju lub gdy nie jest on dostatecznie rozprowadzany na całej długości włosa. Suche włosy są w większym stopniu niż normalne czy tłuste podatne na zniszczenie– włos szybko traci nawilżenie, staje się kruchy, łamliwy i często ulega rozdwojeniu. Co więcej, włosy suche łatwo się plączą i trudno rozczesują, brakuje im blasku i elastyczności. Bardzo często mają one również tendencję do puszenia się.
Idealną odpowiedzią na potrzeby włosów suchych jest nowa seria kosmetyków pielęgnacyjnych marki Cynarski. Kosmetyki są oparte o keratynę.
„Keratyna to białko, które jest naturalnie wytwarzane w mieszkach włosowych, lecz zazwyczaj jest go zbyt mało, aby wypełnić ubytki we włosie” – relacjonuje twórca marki Łukasz Cynarski, fryzjer z ponad 20 letnim doświadczeniem w branży fryzjerskiej. Kosmetyki Cynarski wygładzą włosy, zatrzymają ich puszenie i elektryzowanie. Czysta keratyna zawarta w kosmetykach Cynarski wypełnia ubytki w strukturze włosa, chroni ich kolor. Nadaje włosom sprężystości i miękkości. Dodatkowo wygładza włosy, nadając im blasku. Seria kosmetyków dedykowana włosom suchym to: szampon z keratyną, keratynowa odżywka, maska z keratyną oraz spray termoochronny. Kosmetyki są dostępne w biało-czerwonych opakowaniach z charakterystycznym logotypem w formie nożyczek fryzjerskich marki Cynarski.
Co włosy zyskacie dzięki stosowaniu kosmetyków z keratyną CYNARSKI?
Łukasz Cynarski to fryzjer z ponad 20 letnim stażem. Jak został fryzjerem?
„To całkiem zabawna historia. Było to tak: moja koleżanka-fryzjerka, podczas jednej z moich wizyt, dała mi po prostu nożyczki do ręki i powiedziała: „Słuchaj, Łukasz, Ty to byś był dobrym fryzjerem”. Więc wziąłem je i od razu zacząłem strzyc jak profesjonalista. ŻARTUJĘ! Nie zacząłem strzyc. Roześmiałem się. Co innego mogłem zrobić? Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że ten moment wpłynie na całe moje życie. Kiedy później dostałem propozycję, żeby podszkolić się we fryzjerstwie i spróbować swoich sił, przypomniałem sobie słowa mojej koleżanki i rzeczywiście - spróbowałem. Niczego nie żałuję. Wszedłem w to na 100%. Całym moim serduchem. I nie zwalniam! Dalej się rozwijam, wprowadzam nowe produkty, rozszerzam działanie. Wszystko po to, żeby każda kobieta na nowo pokochała swoje włosy, a co za tym idzie - SIEBIE”
Ceny: