Nowe żele pod prysznic Niezłe Ziółko Joanna apetyczne pachnące, szybko się nie znudzą.
Nie od dziś wiadomo, że drobne przyjemności pozwalają przetrwać tygodnie wypełnione różnymi żmudnymi zadaniami, dlatego tak chętnie eksperymentujemy z outfitem, fryzurą czy makijażem. Ale wydaje się, że w codziennej pielęgnacji przestrzeni na jakiekolwiek ekstrawagancje jest niewiele. Codzienny prysznic wydaje się bardzo powtarzalny i zwyczajny. Woda, namydlenie, spłukanie... A jednak: wybór żelu pod prysznic może sporo zmienić w codziennej rutynie. Kosmetyk o cytrusowym zapachu dodaje energii i poprawia humor. Nuty zielonej herbaty relaksują, odprężają i łagodzą stres, a apetyczne aromaty gourmand odrywają od rzeczywistości i przywołują najsłodsze wspomnienia. Dlatego dobrze mieć kilka różnych żeli pod prysznic i każdego dnia sięgać po ten, który najlepiej pasuje do nastroju chwili.
Marka Joanna porzesza serię Niezłe Ziółko o trzy nowe żele. Każdy totalnie inny, wszystkie megaoryginalne i nawilżające, bo w ich składzie znajduje się ekstrakt z konopi oraz pantenol, czyli najlepsi przyjaciele naszej skóry, którzy doskonale ją nawilżają, regenerują i działają przeciwzapalnie.
Ten słodki, kremowy napój pochodzący z Tajwanu, podbija serca miłośników orzeźwiających przekąsek na całym świecie. Sekret jego sukcesu tkwi w mistrzowskim połączeniu różnych tekstur i smaków. Joanna serwuje swoje Bubble Tea z mango, pomarańczą i brzoskwinią. Słodycz owoców przeplata się z ich orzeźwiającą kwaskowatością, zapewniając masę skrajnych odczuć i niezwykłych wrażeń.
Czy są tu jacyś matchaholicy? Nazwa tego pysznego, kremowego, orzeźwiającego napoju kojarzy się kawą, ale nie ma w nim grama naparu kawowego. W wydaniu Joanny Matcha Latte pachnie zieloną herbatą, werbeną, cytryną i bergamotką. Myślami przenosi gdzieś w tropiki, uwalnia endorfiny i podnosi poziom energii, jak skok na bungee. Krótko mówiąc, niezła przygoda.
Połączenie intensywnego espresso ze schłodzonym mlekiem w upalny dzień brzmi, jak spełnienie wszystkich marzeń. Z czymś takim konkurować może tylko chłodny, orzeźwiający prysznic. A zresztą teraz jedno nie wyklucza drugiego, ponieważ w kolekcji nowych żelów pod prysznic Joanny nie zabrakło również Ice Coffee pachnącej karmelem, wanilią, brązowym cukrem i drzewem sandałowym. Nie usłyszycie dzisiaj nic słodszego.