Spośród tych, w których królują cytrusy na pewno warto wyróżnić nr 29, inspirowany zapachem Chanel Allure Sport. Jak sama nazwa wskazuje jest idealny dla aktywnych panów. Wśród nut głowy królują tu m.in. mandarynka i pomarańcza, zaś w sercu zapachu znalazło się miejsce dla woni neroli, czyli uwielbianego przez perfumiarzy kwiatu pomarańczy. Jednak te dość orzeźwiające aromaty zostały przełamane nieco bardziej wyrazistą bazą, w której znajduje się m.in. wanilia i bursztyn. To sprawia, że zapach nie jest wyłącznie odświeżający, ale ma w sobie elegancki charakter, czyli to coś, co cenią mężczyźni. Podobnie jest z nr 31, czyli zamiennikiem Giorgio Armani Emporio He. Baza bogata w bursztyn i piżmo, w sercu m.in. jaśmin, a na koniec mocno wyczuwalne cytrusy, w tym cytryna, pomarańcza i mandarynka. To jednocześnie orzeźwiający, ale i wyrafinowany koktajl zapachowy.
Nie każdy mężczyzna lubi lekkie, świeże zapachy. Dlatego jeśli w swoim gronie mamy wielbiciela klasycznej elegancji, który jednocześnie lubi się wyróżniać, lepiej podarować mu perfumy z orientalną nutą. Takie kompozycje są nieco mocniejsze, bo często zawierają nuty żywiczne, czy przyprawy korzenne, pochodzące z Bliskiego Wschodu. Charakteryzują się wyjątkowo intensywnym aromatem, obok którego trudno przejść obojętnie. To też niewątpliwie jedne z najbardziej zmysłowych męskich zapachów, a jednocześnie bardzo trwałych. Jedną z propozycji o takim charakterze jest z pewnością Made in Lab nr 05, inspirowany perfumami Dior Sauvage. Czuć w nim m.in. nuty lawendy i geranium, które zostały doprawione pieprzem i intensywną paczulą. Pełne intensywnych doznań są też perfumy nr 120, czyli zamiennik Tom Ford Tobacco Vanille. To bardzo oryginalna kompozycja, pełna niezwykłych i nieco sprzecznych ze sobą nut. Z jednej strony mamy słodką wanilię, suszone owoce i kakao, które jednak przeplatają się z cięższym aromatem fasoli tonka i liści tytoniu.
Z jednej strony kropla świeżości, z drugiej odrobina lekkiej pikanterii. Taki przeskok zwykle charakteryzuje zapachy z grupy drzewnych, które lubi większość mężczyzn, i tych bardziej pewnych siebie oraz spokojniejszych. Tego typu kompozycje mają w sobie zarówno mocne żywiczne akcenty, jak i nieco łagodniejsze roślinne czy ziołowe aromaty. Nie brakuje w nich m.in. drzewa sandałowego, paczuli czy cedru, które są mocno dominujące. Dlatego perfumy drzewne z pewnością należą do tych mocniej wyczuwalnych. Takim przykładem może być propozycja Made in Lab nr. 34, czyli zamiennik Calvin Klein Euphoria Men. To elegancka przeplatanka świeżych, ziołowych nut szałwii i bazylii z mocniejszymi akcentami bursztynu, paczuli czy imbiru. Z kolei nr 114, inspirowany Victor&Rolf Spicebomb urzeka niesamowitym połączeniem grejfruta, różowego pieprzu oraz mocnych skórzanych i tytoniowych akcentów. Z pewnością to jedne z najbardziej oryginalnych połączeń.