W wyniku afery z patoinfluencerami kosmetyki Team X znikają z Rossmanna

W wyniku afery z patoinfluencerami kosmetyki Team X znikają z Rossmanna

Sieć drogerii Rossmann rezygnuje ze sprzedaży produktów oznaczonych marką i wizerunkami influencerów z Team X. Kosmetyki sygnowane przez grupę influencerek z Teamu X oferowała Ingrid Cosmetics należąca do Verony Products Professional.

Głos w sprawie zabrał także producent. Na social mediach marki Ingrid Cosmetics czytamy: "Skandaliczne zachowania, o których aktualnie jest bardzo głośno w sieci, są dla nas bulwersujące i zaskakujące. Nie popieramy zachowań krzywdzących w jakikolwiek sposób - zarówno fizyczny, jak i psychiczny". W oświadczeniu firma dodała także, że ostatnia kolekcja promowana przez influencerów pojawiła się w sprzedaży w grudniu ub.r.

Ambasadorkami kosmetyków były członkinie Team X, m. in. Agata „Fagata” Fąk i Natalia „Natsu” Karczmarczyk. Część internautów już wcześniej krytykowała te współprace, odwołując się do kontrowersyjnych treści na ich kontach czy żenujących aktywności w realu. Trzeba jednak zaznaczyć, że Pandora Gate nie dotyczy dziewczyn z Teamu X, ale kładzie się cieniem na całej grupie, w której osoby wskazane w materiałach, jakie opublikowali Wardęga i Konopskyy, miały dopuszczać się karygodnych zachowań w kontaktach z nieletnimi fankami.

Internetowe śledztwo Sylwestra Wardęgi pogrążyło "Stuu" Burtona, założyciela Teamu X. "Stuu" miał w przeszłości kontaktować się z nieletnimi dziewczynami i pisać do nich wiadomości z podtekstem seksualnym. Potem dochodziły kolejne nazwiska i kolejne patologiczne zachowania "gwiazd sieci". Gdy o sprawie zrobiło się głośno, tematem zajęły się organy ścigania. W materiałach Pandora Gate jeden z demaskatorów patoinfluencerów - Konopskyy - zwrócił uwagę, że grupa Team X publikowała materiały, które - choć były kierowane do dzieci i młodzieży - zawierały zdecydowanie nieodpowiednie i często wulgarne treści.

Kryzys wizerunkowy Teamu X zaciążył więc także na markach i firmach, które sprzedawały produkty sygnowane logo tej ekipy. Teraz produkty te znikają z półek, podobnie jak znikają z sieci najbardziej kontrowersyjne treści, jakie Team X wyprodukował w swojej internetowej działalności.

Na pewno powinien być to dla biznesu moment zwrotny w poważnym zastanawieniu się nad tym, z kim marki chcą nawiązywać współprace i na jakie wartości stawiają? Czy ma liczyć się tylko zasięg czy także content publikowanych przez influencerów treści?

Team X to rodzaj internetowego reality show, w którym grupa influencerów mieszkała w luksusowym domu oraz nagrywała codziennie materiały. Pierwsza edycja projektu, wymyślonego przez Stuart Kluz-Burtona (znanego jako Stuu) została ogłoszona w sierpniu 2019 roku i trwała do jesieni 2020 roku. W pierwszym składzie oprócz Stuu byli, m. in. Kacper Blonsky, Marcin Dubiel, Lexy Chaplin, Julia Kostera czy Natsu. Potem zrealizowano jeszcze dwie edycje Team X, jego ostateczny koniec ogłoszono na początku br. Ekipa monetyzowała popularność głównie wśród nastolatków, i to raczej tych młodszych. Team X był projektem realizowanym wspólnie z agencją Spotlight. Teraz zajmująca się influencer marketingiem Spotlight Agency całkowicie odcina się od Stuarta "Stuu" Kluz-Burtona, z którym współtworzyła projekt. Ogłasza likwidację tej marki i jej sklepu internetowego. Chce też, by kanał Stuu zniknął z YouTube'a. - Od dawna żaden z pięciu twórców, którzy tworzyli początkowy skład Team X nie jest też związany z agencją kontraktem influencerskim - przekazał w oświadczeniu dla Wirtualnych Mediów prezes zarządu agencji Wojciech Szaniawski.
# Newsy handel
 reklama