Ekspertka Ela Żywiczyńska podpowiada konsumentkom, jakie składniki są kluczowe dla zachowania jędrności skóry oraz spowolnienia pogłębiania się zmarszczek.
Zacznijmy od tego, czym jest cera dojrzała? W ten sposób określamy cechę skóry, a nie jej typ. Możemy tym samym kwalifikować się do tej grupy, ale nasza cera będzie posiadać także konkretne rozróżnienie – zwykle będzie to cera sucha. Dlaczego? Ponieważ z biegiem lat spada aktywność gruczołów łojowych oraz spójność cementu komórkowego. Nie jest to zaś regułą, tak więc mając cerę dojrzałą, śmiało możemy także posiadać cerę suchą, wrażliwą, naczyniową czy alergiczną.
No dobrze, ale w takim razie, kiedy do tego głównego typu cery dodajemy określenie „skóra dojrzała”? Czy są tu jakieś ramy czasowe? Ekspertka Hebe jest zdania, że o skórze dojrzałej mówimy najczęściej w przedziale 40-45 roku życia, ale jest to bardzo płynna reguła. Wszystko zależy od tego, jak dba się o zdrowie, jak się odżywia i jaka pielęgnacja stosowana była przez wszystkie poprzednie lata na co dzień. Przedwcześnie starzejąca się skóra zyska miano skóry atroficznej. Atrofia powstaje wskutek m.in. braku ochrony naszej skóry przed promieniowaniem UV, stosowania używek czy też problemów hormonalnych.
Ekspertka podkreśla, że starzenie skóry możemy podzielić na dwa typu: starzenie wewnątrzpochodne i zewnątrzpochodne. To pierwsze, związane jest z wiekiem, ale także zmianami hormonalnymi i czynnikami genetycznymi. Efektem starzenia wewnątrzpochodnego jest również cienka, „siateczkowa”, sucha i często zarumieniona skóra z naczynkami. Na szczęście mamy też drugi typ starzenia – zewnątrzpochodny i jest to ten, na który mamy dużo większy wpływ. Do czynników zewnętrznych powodujących starzenie zalicza się: ekspozycję na słońce, smog, zanieczyszczenie środowiska, niewłaściwą dietę, tryb życia, stres oraz używki. Starzenie zewnątrzpochodne skutkuje pogrubieniem skóry, poszarzeniem i pojawieniem się na niej brodawek łojotokowych oraz głębokich zmarszczek. Jednym zdaniem – twarz to swojego rodzaju mapa naszego życia, która pokazuje nasz sposób dbania o siebie.
Jesteśmy tym, co jemy i tym samym powinniśmy skoncentrować się na postrzeganiu żywienia jako fundamentu budowania zdrowej, lśniącej i młodo wyglądającej skóry. Warto więc postawić na zdrową, zbilansowaną dietę bogatą w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) znajdujące się w rybach morskich, olejach roślinnych i orzechach (kwasy Omega-3). Podtrzyma to odpowiednie nawilżenie i natłuszczenie skóry od środka. Dodatkowo pijmy odpowiednie ilości wody, ograniczmy używki oraz stosujmy ochronę przeciwsłoneczną – przez cały rok. Nie zapominajmy, że promienie UV nie znikają magicznie po zakończeniu wakacji, musimy pamiętać o nich nawet w pochmurne czy zimowe dni.
Warto wiedzieć, że z wiekiem cykl odnowy naskórka spowalnia – z 30 dni, nawet do 60-70. Do tego dochodzi także utrata włókien kolagenowych i elastyny, dlatego do pielęgnacji skóry dojrzałej warto wprowadzić retinoidy. Stosujemy je wyłącznie w pielęgnacji wieczornej, pamiętając o nałożeniu filtru SPF w ciągu dnia. Z wiekiem warto również postawić na peptydy i kwasy, które wyjątkowo lubią się z cerą dojrzałą. W tym ostatnim przypadku zdaniem ekspertki warto stosować produkty, które zamiast wysokich stężeń monokwasów zawierają mieszankę z kwasami AHA i PHA. Należy jednak zawsze pamietać, aby zachować równowagę między złuszczaniem, a nawilżeniem skóry, inaczej naruszymy barierę hydrolipidową skóry i uzyskamy odwrotny efekt.
Ekspert śmiało stwierdza, że możemy zaufać producentom i etykietom. Będzie to bardzo dobra sugestia doboru pielęgnacji, dla osób które nie znają się na składach i nie są pewne jaką pielęgnację dobrać do swoich potrzeb.
Więcej praktycznych z perspektywy konsumentek informacji i polecane marki w odcinku, który znajduje się poniżej.
.jpg)
.JPG)
 Malwina Andreasik (Lyko) NPA_0591.jpg)
.jpg)
