LCA 2021: Start Up Time - Cherry Soap

LCA 2021: Start Up Time - Cherry Soap

W tej kategorii można wygrać tylko raz. Co roku nagradzamy wyróżniające się młode marki, które nie tyle pojawiają się na kosmetycznym nieboskłonie jak meteor, ale udowadniają, że znalazły na siebie unikatowy pomysł, rozwijają portfolio i mają dużo energii, by mimo silnej konkurencji walczyć o swoje miejsce na rynku.

Taką wyróżniającą się marką jest Cherry Soap. W ofercie mają jednak nie tylko mydła – szybko przeszli w znacznie trudniejszy i wymagający segment pielęgnacji twarzy. Marka tworzy naprawdę nowatorskie i przyjazne skórze produkty, dobrze czując rynkowe trendy, kosmetologiczne innowacje, które wpisują się w potrzeby konsumentów.

Konsekwencja i trzymanie się zasad

Firmę założyło małżeństwo z Trójmiasta – Ewelina i Grzegorz Niklasowie. W ich przypadku nie było żadnych dróg na skróty i chałupnictwa. Wiedząc, że kosmetyki ściśle podlegają regulacjom, a zasadniczą kwestią musi być bezpieczeństwo konsumentów i dowiedziona skuteczność produktów, od początku działali metodycznie i przestrzegając tych samych reguł co rynkowe tuzy.

Jak wiele innych marek wszystko zaczęło się od osobistych wyzwań. Ewelina od dziecka zmagała się z chorobą autoimmunologiczną, która wpływała też na skórę i przekonała się, że znalezienie kosmetyków do tak wymagającej, wrażliwej cery jest hipertrudne. Fascynowała ją kosmetologia, więc studiując fachową wiedzę, zaczęła próbować stworzyć coś dla siebie. Zachęcana pozytywnymi recenzjami swoich zaprzyjaźnionych testerów i czując, że odnajduje się w tworzeniu kosmetyków, postanowili z mężem zainwestować we własny biznes i przekuć pasję w pracę. Od początku postawili na rozwój organiczny – bez kredytów, bez dotacji. Dawało im to więcej niezależności i poczucie, że nie muszą ulegać presji szybkich zwrotów. Ewelina odpowiada w firmie za kreację, Grzegorz jest mózgiem operacyjno-finansowym. Ona jest bardziej marzycielska, do tego piekielnie perfekcyjna, kompletnie pochłonięta tworzeniem kosmetyków, on – kapitan statku – działa zadaniowo. Takie kwestie jak dbałość o dokumentację, przestrzeganie norm bezpieczeństwa, standaryzacja pewnych działań – ma to idealnie wyćwiczone z doświadczenia zarządzania pracą na morzu. Pomaga w prowadzeniu biznesu nawet, gdy jest daleko od domu. Są fajną parą prywatnie, ale też idealnie wspierają się w swojej pracy nad Cherry Soap.

Opanowanie, cierpliwość i poczucie pewności

Firma to ludzie. Zdaniem Eweliny dobry manager musi posiadać wiele cech osobistych, aby biznes się rozwijał. Na pewno trzeba być liderem, który wskaże kierunek innym, pokaże, że się da, że można. Kluczowa cecha to także - w opinii Eweliny - opanowanie i umiejętność trzeźwego myślenia w stresie. Trzeba wiedzieć, jak odkryć w ludziach ich potencjał i jak go wykorzystać. Trzeba być cierpliwym, konsekwentnym i posiadać zdrowy balans pomiędzy siłą a empatią. - Pewność siebie i pewność kierunku, w którym idziemy jest szalenie ważna, aby nasze działania, komunikacja i polecenia były zrozumiałe dla wszystkich. Bez dobrej komunikacji nigdy nie osiągnie się celu – mówiła w rozmowie z naszym portalem.

Świadomi konsumenci to ich konsumenci

Polubili pracę na rynku kosmetycznym. Choć jest on niesamowicie wymagający i trudny, to każda pozytywna recenzja, każdy stały klient dają im olbrzymie poczucie satysfakcji. Zauważają, że przybywa osób, które bardzo uważnie szukają kosmetyków. Sprawdzają składy, ale nie dają się ponieść szamanom INCI, którzy w tej kwestii plotą czasem bzdury. Zauważają, że spada zaufanie do blogerek, które zamieniły swoje konta w słupy ogłoszeniowe. Wierzą, ze konsumenta można przekonać jakością. – Jak każdy startup robimy wszystko, by nasza marka była rozpoznawalna, a klienci chcieli do nas wracać. Nie inwestujemy w promocję zbyt wiele, wierzymy w jakość produktów. Najlepiej sprawdza się w naszym przypadku reklama szeptana. Czasem dostajemy informację od kogoś składającego zamówienie, że nasz krem czy balsam do ciała polecił mu znajomy czy znajoma. Bardzo nas to cieszy – podkreślają.

Organicznie

Oboje pochodzą z Wybrzeża i doceniają, że jest to twórcze kosmetyczne miejsce, w którym kilka znanych marek produkuje kosmetyki: Wibo, Ziaja, Oceanic. Dobre wiatry od morza sprzyjają twórczej energii. To, co ujmuje, właściciele Cherry Soap o konkurentach zawsze mówią z szacunkiem. Brzydzi ich czarny PR czy inne nieetyczne działania. Ich zdaniem najlepiej robić swoje i pracować nad własną reputacją zamiast zajmować się czyjąś. Pytani, co wyróżnia ich markę, bez dłuższego namysłu mówią, że mają kosmetyki o bardzo dobrych składach, naturalne, ale jednocześnie przyjazne skórze alergicznej i przyjemne w aplikacji (aromaty, konsystencje), pięknie podane. To ważne, bo używanie kosmetyku musi wiązać się przecież z przyjemnością. Przekonali się wielokrotnie, że kosmetyki, które naprawdę zdały egzamin w przypadku ich samych, zbierały później najlepsze rekomendacje wśród klientów. Dlatego ufają własnej intuicji. Teraz chcą rozwijać markę lokalnie. Jeśli poczują, że to już ten moment, by spróbować wejść z nią na inne rynki, będą stawiać na eksport. Wszystko jednak ma swój czas i nie chcą przyspieszać rozwoju ponad własne możliwości. Doceniają jednak fakt, że polskie kosmetyki za granicą mają dobrą opinię – to na pewno będzie kiedyś także ich atutem na starcie.

Rosnące portfolio

W ofercie Cherry Soap znajdują się różne warianty mydeł, balsamy, produkty do demakijażu twarzy i kremy. Jako pierwszy serca konsumentek podbił Opal – hipoalergiczny krem o szerokim działaniu, m. in. chroni przed smogiem, działa przeciwzmarszczkowo, łagodzi podrażnienia, rozświetla. Dołączył do niego Onyx – krem modelujący na noc. Idealny dla kobiet w każdym wieku. Dla młodszych konsumentek to świetna profilaktyka kosmetyczna przeciwdziałająca skutkom upływu czasu. Jednak im starsza skóra, tym krem daje bardziej spektakularne efekty. Skóra wizualnie staje się młodsza, bardziej sprężysta, doskonale ujędrniona. To prawdziwa przyjemność pielęgnacji w duchu slow-age. Ostatnia nowość bazuje na pielęgnacji prebiotycznej. Tanzanit to krem, którego głównym zadaniem jest dbać o prawidłowy mikrobiom skóry, bo gdy jest zaburzony, dochodzi do wielu problemów z cerą. Troszcząc się o prawidłowy mikrobiom skóry, dbamy o to, aby cera pozbawiona była niedoskonałości. Warto zacząć już na etapie oczyszczania z emulsją probiotyczną Microbiome - dzięki wykorzystaniu wodnorozpuszczalnych olei, marce udało się uzyskać produkt, który myje i skutecznie oczyszcza skórę twarzy pomimo tego, iż nie zawiera w swoim składzie drażniących surfaktantów.

Marka jak widać postawiła w pielęgnacji twarzy na przewodni motyw kamieni szlachetnych. Szlachetność zobowiązuje. Cherry Soap chce być wierna tworzeniu skutecznych, bezpiecznych i innowacyjnych produktów, które nie są kalką rynkowych konkurentów, ale ich autorskim wkładem w polski rynek kosmetyczny.

Ta publikacja jest częścią akcji Love Cosmetics Awards na rzecz Fundacji Piękniejsze Życie

 

# LOVE COSMETICS AWARDS
loki joanna