Agnieszki Niedziałek włosomaniaczkom przedstawiać nie trzeba. Jest znaną od lat blogerką i influencerką. Cieszy się wysokim zaufaniem swojej społeczności. Jej profil NaPiękneWłosy obserwuje na Instagramie około 200 tys. użytkowniczek. Z wykształcenia jest trycholożką i właśnie w temacie pielęgnacji włosów oraz skóry głowy zbudowała własną ekspertyzę i właściwą przestrzeń do kosmetycznej edukacji, rozwiewania mitów, dzielenia się sprawdzonymi, a także mającymi merytoryczne uzasadnienie poradami.
W internetowym świecie, gdzie tak często popularność buduje się w dość abstrakcyjny sposób i nie zawsze etycznie, Agnieszka Niedziałek robi po prostu dobrą robotę. Jest konsekwentna, spójna, w centrum swojego profilu stawia wiedzę, nie bawi się w kontrowersje dla zdobywania lajków czy marketingowego szumu. Dzięki temu udaje się jej nie tylko trzymać wysoki poziom, ale być kimś wiarygodnym. Czy ma to znaczenie? Tak! Wiele badań jednoznacznie pokazuje, że internauci przestają ślepo ufać rekomendacjom i polecajkom influencerów. Postrzegają ich raczej jako zepsute wielkimi pieniędzmi sponsorów i trochę odklejone od rzeczywistości środowisko. Agnieszka utrzymuje wpływowość, bo po prostu jest sobą. Osobą, która ma – mówiąc kolokwialnie „papiery” – na bycie ekspertem w swojej dziedzinie. Od zawsze specjalizowała się w tematyce włosów, więc jej przypadek nie jest pójściem za trendem, ale raczej jego wyznaczeniem.
Hairy Tale Cosmetics zachwyciło nas w tym roku. Całe zgłoszenie przykuwało uwagę kreatywnym podejściem. Od opakowań produktów po to, jak one działają. Zgłoszenie w kategorii #SleepAndBeauty było dobrą strategią. Gdy wiele dobrych marek konkurowało o uwagę w kategorii typowo włosowej, tu znaleźliśmy produkt nocny, który wyróżniał się na tle kremów czy balsamów. Przy tym okazał się rzeczywiście znakomitym kosmetykiem pozwalającym zadbać o włosy podczas nocnej regeneracji.
SLEEPY wcierka nocna melatonina i peptydy miedziowe
Śpij i śnij o pięknych włosach! O resztę zadba SLEEPY – tak zaczyna się ta opowieść... Bohaterką jest tu innowacyjna wcierka nocna na lekkiej bazie wodnej z melatoniną, peptydami miedziowymi, kojącym ekstraktem z lawendy i kwasem hialuronowym.
Melatonina to silny antyoksydant, zdolny obniżać poziom stresu oksydacyjnego w mieszku włosowym. Badania nad melatoniną pokazują, że nawet w minimalnych stężeniach działa obiecująco w pielęgnacji przy łysieniu androgenowym, a także po podrażnieniach skóry, na przykład promieniami UV.
O spokojny, relaksujący i regenerujący sen zadba subtelny, naturalny zapach lawendy, pochodzący jedynie z naturalnego ekstraktu zawartego we wcierce.
Efekty? Po kilku tygodniach używania zdecydowania przybywa baby hair. Skóra głowy jest ekspresowo ukojona, a w trakcie regularnego używania zauważaliśmy, że włosy zdecydowanie mniej się przetłuszczają. Produkt ładnie i relaksacyjnie pachnie. Naprawdę świetny kosmetyk – nie tylko dla włosomaniaczek.