Eveline Cosmetics - nagroda w kategorii #Make-Up Trendsetter

Eveline Cosmetics - nagroda w kategorii #Make-Up Trendsetter

Polki kochają makijaż. Szczególnie młode kobiety chętnie kupują kolejne szminki, podkłady, pudry czy rozświetlacze - niezależnie od tego, jak wiele podobnych produktów mają już w swoich kosmetyczkach i na toaletkach.

Często kierują się rekomendacjami innych użytkowniczek, na które trafiają w mediach społecznościowych czy na popularnych portalach urodowych. Coraz częściej bardzo pozytywne rekomendacje zbiera polski producent Eveline Cosmetics. Konsumentki chętnie podkreślają pewien aspekt: bardzo korzystna relacja cena do jakości. Porównują produkty drogich, selektywnych marek z kosmetykami Eveline Cosmetics, komentując że zbliżona jakość, a często bardzo zbliżone wrażenia użytkowe przy znacząci niższej cenie, skłaniają je do wyboru właśnie naszej rodzimej marki.

W tym roku w grupie kosmetyków zakwalifikowanych do kategorii "Make-Up Trendsetter" nagroda trafiła właśnie do Eveline za sypki puder Matt My Day Banana Loose Powder. Co nas w nim pozytywnie zaskoczyło?

To puder, który daje pożądane matowe wykończenie w makijażu. Naprawdę długo utrzymuje się na skórze, bez konieczności poprawek. Przez kilka ładnych godzin twarz wygląda świeżo i nie świeci się. Po przypudrowaniu skóra wygląda naturalnie, bez efektu maski. Dobrze współpracuje z innymi kosmetykami kolorowymi (podkład, korektor, baza), nie powodując ich warzenia czy ścierania na powierzchni. Kosmetyk jest superwydajny, a do tego ma przystępną cenę – w tym przypadku jakość zdecydowanie bierze nad nią górę. Do tego fantastycznie pachnie bananem!

Puder jest również bardzo wysoko oceniany przez użytkowniczki portalu Wizaż.pl. Jedna z nich w swojej recencji napisała: "Żałuję że dopiero teraz go kupiłam. Używałam wielu drogeryjnych pudrów. I jeszcze żaden mnie tak nie zachwycił. Wygląda pięknie na twarzy, wygładza skórę, daje mat ale nie taki tępy. Nie robi skorupy na twarzy i bosko pachnie. Trzeba go w ciągu dnia poprawić, ale to tylko w przypadku uciążliwej strefy T". A internautka o nicku SharpFlame tak go rekomenduje innym dziewczynom: "W swojej kosmetyczce gościłam pudry z wyższej półki, jak i tej niższej. Na Eveline natknęłam się przypadkowo. I z pewnością przy tym zostanę... Od pierwszego użycia to jest mój pewniak. Samo opakowanie mieści 6 g. sypkiego pudru. Mimo małej ilości jest on bardzo wydajny. Do pudełeczka dołączona jest puchata płaska gąbeczka, która jest wisienką na torcie. Gąbeczką delikatnie wklepujemy puder. Produkt świetnie współgra z podkładem i korektorem, sprawia, że wszystkie produkty wiążą się całość i są wręcz niezauważalne. Nie powstają plamy. Produkt ładnie pachnie bananem. Jedno opakowanie starczyło mi na 3 miesiące ciągłego używania. Cieplutko polecam!".

My też!

Nagrodę dla marki odebrała Dana Dominowska z działu PR Eveline Cosmetics.

# LOVE COSMETICS AWARDS
loki joanna