NielsenIQ opublikował wyniki badania liczebności i struktury handlu.
W 2020 roku liczba sklepów w Polsce spadła poniżej 100 tys. - co oznacza spadek o ponad 1800 placówek w porównaniu do roku poprzedniego. - Trend spadkowy jest obserwowany od ponad dekady, ale spadek z 2020 roku był ponad dwukrotnie niższy niż rok wcześniej. Odpowiadał za niego najmniejsze placówki — kioski, sklepy monopolowe oraz przede wszystkim, najmniejsze sklepy spożywcze. Odwrotny trend towarzyszył supermarketom i dyskontom, ale to średnich sklepów spożywczych przybyło w 2020 roku najwięcej - blisko 600 placówek - komentuje Konrad Wacławik, Head of Retailer Services Poland
Wyniki badania za 2020 rok obrazują, które kanały sprzedaży były dla Polaków najdogodniejsze w dobie pandemii. - Supermarkety, dyskonty oraz duże i średnie sklepy spożywcze (powyżej 40m2) zwiększały swoją liczebność oraz znaczenie w sprzedaży. Te formaty świetnie odpowiedziały na potrzebę dokonywania zakupów blisko domu, przy okazji oferując szeroki asortyment. Były to bardzo ważne cechy w ciągu roku, w którym decyzje zakupowe były podejmowane przez pryzmat pandemii - dodaje Konrad Wacławik.
W 2020 roku ucierpiały najbardziej sklepy oferujące ograniczony lub specjalistyczny asortyment. - Zarówno małe sklepy spożywcze z węższą półką produktów (poniżej 40m2), jak również sklepy alkoholowe i drogerie (głównie te spoza czołowych sieci), gdzie można dokonać zakupów tylko wybranych produktów, zakończyły rok z mniejszą liczbą placówek. Utrzymuje się również trend spadkowy w kanale kiosków (-11% w porównaniu do roku 2019), co pokazuje duże trudności, z jakimi mierzy się obecnie ten kanał sprzedaży i z pewnością zmusza właścicieli tego typu placówek do szukania rozwiązań pozwalających pozostać atrakcyjnym dla konsumenta - dodaje ekspert NielsenIQ.
Również kanał hipermarketów w 2020 roku zanotował 5% spadek liczby sklepów. Było to związane głównie z zamknięciami w obrębie jednej sieci.
- Obserwujemy nadal optymalizację liczby sklepów w Polsce. Widać że jest miejsce na formaty sklepów odpowiadające aktualnym potrzebom społeczeństwa (żyjącego szybko i wygodnie, ale również dbającego o bezpieczeństwo sanitarne), a ogólne tempo spadku liczby sklepów znacznie wyhamowało, choć nie dla wszystkich kanałów sprzedaży - komentuje Konrad Wacławik, Head of Retailer Services Poland.