- Od początku powstania SENSUM MARE byliśmy pytani o kosmetyki do ciała. Świat morskich składników stanowi nasze DNA, jesteśmy jedyną, polską, naturalną marką kosmetyczną, która tak mocno stawia na surowce morskie i oceaniczne. Algi morskie poza świetnym działaniem, kojarzą się z rytuałami SPA i zabiegami na ciało, dlatego naturalne dla nas było stworzenie linii ALGOBODY nawiązującej do najlepszych praktyk zabiegów SPA. Przy pracach nad nowościami poprzeczkę postawiliśmy sobie bardzo wysoko - mówi Maciej Tęsiorowski jeden z założycieli marki.
Twórcy marki postanowili skupić się na oczekiwaniach naszych klientek co do tego typu produktów. Poza widocznym działaniem kosmetyki do ciała, powinny dawać ukojenie zmysłom i pięknie pachnieć. - Zapach wybrały nasze klientki podczas testów konsumenckich, które wspominamy bardzo miło. Jest to drzewno-kwiatowa kompozycja, której bazą jest drzewo sandałowe i cedrowe przeplatane akordami jaśminu, tymianku i czarnej porzeczki - dodaje Maciej.
- Wraz z laboratorium i technologami sięgnęliśmy po najlepsze składniki aktywne, których skuteczność została potwierdzona badaniami klinicznymi. W recepturach nowej linii znajdują się Polyplant Oily Seaweed – botaniczny kompleks olejowy ekstraktów z alg, który wykazuje działanie nawilżające, antycellulitowe i ujędrniające; B-Shape G – wyciąg z czerwonej algi działający ujędrniająco i modelująco; Algomega NP kompleks alg i ostropestu, który działa nawilżająco oraz kofeina, która pobudza mikrokrążenie skórne. Na długiej liście składników aktywnych znalazł się również wyciąg z wapiennej algi Jania rubens, który działa nawilżająco, odżywczo i regenerująco na skórę, przyspiesza proces lipolizy oraz stymuluje syntezę kolagenu dając efekt ujędrnienia i wygładzenia skóry - wymienia Łukasz Kołodziejek współzałożyciel marki.
Założyciele marki twierdzą jednoznacznie: - Piękno tkwi w różnorodności i akceptacji siebie. Harmonia to równowaga, akceptacja i szczęście i wierzymy, że właśnie to poczują nasze klientki sięgając po nasze nowości.
W trosce o środowisko kosmetyki zostały zapakowane w wygodne eko opakowania. Butelka z pompką stworzona w 96% z biomasy uzyskiwanej z trzciny cukrowejz certyfikatem I’m Green, a opakowanie peelingu pochodzi w 100% z tworzywa z recyklingu. Kosmetyki są wegańskie i uzyskały certyfikat VIVA dla wegetarian i wegan.
Pod tym linkiem znajduje się film promujący linię w social mediach.