Po latach nieobecności, dwa wyczekiwane zapachy Rouge i Noir wracają w wielkim stylu – intensywne, odważne i wyraziste, jak modowe show, które na długo zostaje w pamięci. To hołd dla złotej ery perfum, gdy flakon mówił więcej niż tysiąc słów.
Ikony powracają w wielkim stylu
Gdy w 2007 roku Avon i Christian Lacroix po raz pierwszy zaprezentowali duet Rouge i Noir, świat beauty zakochał się bez pamięci w zapachu, flakonach i aurze prawdziwego haute couture. Dziś, niemal dwie dekady później, te ikoniczne kompozycje wracają, by znów rozpalić nasz zmysły. To nie tylko powrót jednych z najbardziej kultowych perfum, ale i sentymentalna podróż. Chwila, w której przeszłość spotyka się z teraźniejszością, a wspomnienia zyskują nowy blask. Trochę tęsknoty, dużo nowoczesnej elegancji, a wszystko zamknięte w formie, która hipnotyzuje.
Christian Lacroix Rouge – Nieujarzmione serce kobiecej elegancji
Zmysłowy jak jedwab, intensywny jak spojrzenie. Rouge nie idzie na kompromisy – to zapach, który mówi: jestem tu i błyszczę! Od pierwszej nuty kusi iskrzącym połączeniem pieprzu syczuańskiego, kardamonu i gorzkiej pomarańczy. W sercu rozkwita klasyka haute parfumerie - piwonie, róże i frezje, które wnoszą kobiecą lekkość i emocjonalną głębię. Całość otula głęboka baza z paczuli, wetywerii i mirry – intensywna, elektryzująca i pełna pasji. To zapach, który przyciąga spojrzenia i zostaje w pamięci na długo. Jak czerwona suknia od Lacroix, w której po prostu nie da się przejść niezauważoną.
Christian Lacroix Noir – Blask w ciemności, elegancja w każdym detalu
Noir to męska elegancja w nowoczesnym wydaniu – tajemnicza, charyzmatyczna i pełna pewności siebie. Już pierwsze nuty imbiru, szafranu i pomarańczy wprowadzają świeżość i energię. W sercu pulsują lawenda i fiołek, a głębi dodają drzewo sandałowe, cedr i skóra. Efekt? Zapach, który jest jak dobrze skrojony garnitur – klasyczny, a jednak pełen osobowości. Noir to magnetyzm, który przyciąga bez słów.
Klasyka w nowoczesnym wydaniu
W świecie mody i urody coraz częściej sięgamy po symbole dawnych lat, reinterpretując je na nowo. Ten powrót legend Avon to dowód, że prawdziwe piękno nie starzeje się nigdy – jedynie zyskuje nową energię. W każdym flakonie czuć artystyczny duch Lacroix i moc, która inspiruje do bycia sobą – pewnie, odważnie, z charakterem.