Trądzik różowaty to przewlekła, zapalna choroba skóry, której głównymi objawami są nawracający rumień twarzy oraz pojawiające się na niej zmiany zapalne – w tym bolesne krostki i grudki. Charakterystyczne dla trądziku są także teleangiektazje, potocznie zwane „pajączkami”. Zwykle zmiany koncentrują się w środkowej części twarzy, jednak objawy mogą być bardzo zróżnicowane. W zależności od stadium rozwoju choroby możemy obserwować zaczerwienienie środkowej części twarzy w okolicy nosa, czoła i brody (to postać początkowa, rumieniowa), krostki na policzkach, czole i brodzie (stadium grudkowo-krostowe), a nawet – z przewlekły obrzęk skóry (stadium przerostowe).
Objawy mogą wzmagać m.in. zmiany hormonalne i stres. Eksperci dowodzą, że na zaostrzenie trądziku zwykle ma wpływ także ekspozycja na słońce, słoną wodę i zmiany diety. Z tego powodu początek jesieni to czas, kiedy skóra po wakacjach „przypomina sobie” o swoich szczególnych potrzebach ze zdwojoną siłą. Podstawą poprawy samopoczucia jest leczenie, jednak niezwykle potrzebne i pomocne w niwelowaniu objawów jest także włączenie przeciwzapalnych, łagodzących rytuałów pielęgnacyjnych. Na co postawić w pielęgnacji skóry trądzikowej?
Kwasy o działaniu przeciwzapalnym
Eksperci wskazują, że w przypadku skóry trądzikowej warto sięgać po kwasy. Pierwsze skojarzenie z tą grupą składników aktywnych to inwazyjne i gwałtowne działanie. Jest to jednak mylne odczucie - od dekad odpowiednio wyselekcjonowane kwasy stosowane są w medycynie i kosmetologii jako składnik o silnych właściwościach łagodzących.
- To kluczowe, by nasza codzienna rutyna była perfekcyjnie dostosowana do wymagań cery trądzikowej – począwszy od doboru składników aktywnych, przez odpowiednie, delikatne procedury, aż do właściwych nawyków i systematyczności - mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki SOLVERX. - Praktyka pokazuje bardzo wysoką efektywność działania kwasów: laktobionowego i azelainowego w połączeniu z niacynamidem. Kwas laktobionowy silnie nawilża, redukuje rozszerzone naczynka oraz skutecznie wzmacnia mechanizmy naprawcze skóry. Z kolei kwas azelainowy efektywnie łagodzi stany zapalne, reguluje wydzielanie sebum i niweluje rumień. To działanie „na wagę złota” w przypadku trądziku różowatego, gdzie zapalne grudki i krostki pojawiające się w okolicy czoła, nosa, brody oraz policzków mogą być bardzo dotkliwe. Oba kwasy znajdziemy w linii SOLVERX Rosacea – dodaje.
Zioła i wyciągi roślinne
Specjaliści wskazują, że skóra trądzikowa dobrze toleruje składniki naturalne – w tym zioła i rośliny o działaniu przeciwzapalnym oraz ściągającym, które dobrze współgrają ze specyfiką kwasu laktobionowego i azelainowego.
- Numer jeden w tym obszarze to wyciąg z kory dębu, który skutecznie koi i ściąga skórę. Doskonale sprawdza się także ekstrakt z rumianku, który oprócz znanego od wieków działania przeciwzapalnego, ma także właściwości łagodzące. Podobnie jak olej z czarnuszki, który skutecznie łagodzi zaczerwienienia - mówi Agnieszka Kowalska.
Delikatność i systematyczna opieka
U podłoża skutecznej pielęgnacji cery trądzikowej leży perfekcyjny dobór specjalistycznych produktów do pielęgnacji. Nie należy zatem sięgać po przypadkowe kosmetyki.
Po drugie, podstawą efektywności jest delikatność. Należy pamiętać, że zmieniona skóra zwykle jest bardzo podatna na podrażnienia. Warto stosować „kosmetyczne ABC wrażliwej cery”, czyli: unikanie mocnego wycierania podrażnionej skóry po kąpieli, osuszanie skóry z użyciem bardzo miękkich ręczników. Ponadto, należy usunąć z beauty-rutyny długie kąpiele i bardzo ciepłą wodę, która nie służy cerze z rozszerzonymi naczynkami. Warto także uważnie obserwować potrzeby skóry. Cera ze zmianami i ta bardzo wrażliwa szybko „daje znać”, że dane działanie jej nie służy, „nagradzając” z kolei delikatne i systematyczne postępowanie złagodzeniem objawów oraz uczuciem komfortu.