Co ciekawe w języku angielskim pomadami bywają nazywane wszystkie męskie kosmetyki do stylizacji włosów, które nie są żelem, lakierem, pianką lub pudrem. W takim potocznym rozumieniu do pomad zaliczane są więc również glinki, pasty i kremy, ale to jednak nie do końca jest precyzyjne. Owszem – każdy z tych kosmetyków utrwala fryzurę, ale każdy działa jednak nieco inaczej.
Pomady woskowe (oil-based pomades) znane mogły być już naszym pradziadkom. Historia niektórych marek sięga lat 20. XX wieku! Superpopularne stały się w latach 50-tych, co widać choćby po fryzurach ówczesnych gwiazd kina i estrady. Nie przeminęły jednak z wiatrem. Drugie życie dają im marki barberskie. To coraz lepsze kosmetyki, które dość łatwo się aplikują i zapewniają pożądany design fryzury.
Pomada woskowa to kosmetyk, z których pomocą jesteśmy w stanie stworzyć gładką, elegancką fryzurę o intensywnym połysku. Jeśli jesteś fanem artystycznego nieładu na głowie, kosmetyk ten pozwoli ci zaakcentować i utrwalić pasma włosów. W przypadku pomad woskowych utrwalenie zaczyna się z reguły na poziomie średniego, choć oczywiście można znaleźć również nieco „lżejsze” wersje. Hold pomady jest na tyle trwały, że przez długie godziny pozostaje bez zmian. Śmiało możesz jednak przeczesywać włosy grzebieniem lub palcami, a fryzura nie straci pierwotnego umocnienia.
Pomady niewątpliwie kojarzą się z klasycznymi zaczesami (side part, slick back, undercut, pompadour), w których bardzo często króluje połysk. Na rynku męskich kosmetyków do włosów znajdziesz jednak pomady matowe, które dają bardziej naturalny efekt. Te drugie dobrze będą dobrym wyborem, jeśli masz włosy z tendencją do przetłuszczania się.
Ważne, by nie przesadzać z ilością nakładanego produktu. Jeśli zaaplikujesz jej za dużo, efekt tłustawych, obciążonych włosów masz gwarantowany, a to nigdy nie wygląda dobrze.
Pamiętaj, by zawsze przed użyciem rozgrzać produkt w dłoni i dopiero nakładać na włosy. Fryzurę najlepiej układać grzebieniem z dość szerokim rozstawem ząbków. Na finalny touch, kiedy fryzura ma już odpowiednią formę, sprawdzi się strumień chłodnego powietrza z suszarki, co dodatkowo utrwali produkt na włosach.
Pomada woskowa świetnie zdaje egzamin pod czapką czy w deszczowy dzień. Po zdjęciu czapki dość łatwo jest przywrócić włosom wcześniej wystylizowaną wersję. Wosk nie rozpuszcza się w wodzie, dobrze więc znosi niesprzyjające warunki pogodowe. Pomada woskowa jest również dobrze odporna na pot i ścieranie. Nic dziwnego, że wymuskane fryzury piłkarzy najczęściej utrwalane są właśnie tym kosmetykiem. Latem lepiej jest jednak sięgnąć po inny stylizant, bo wysoka temperatura i wosk na włosach to nie jest najlepsze połączenie.
Pomada jest kosmetykiem, który wymaga dokładnego zmycia. Sama woda czy zbyt lekki szampon mogą okazać się niewystarczające do usunięcia kosmetyku. Obecnie na rynku można znaleźć specjalistyczne szampony, które sobie z tym poradzą. Miej jednak na uwadze, że szampony te są produktami mocno oczyszczającymi, co oznacza, że podczas mycia włosów dochodzi do rozchylenia łuski włosa w celu usunięcia zabrudzeń. To sprawia, że włosy stają się kruche i łamliwe. By włosy się nie zniszczyły, koniecznie stosuj po umyciu włosów odżywkę. Pozwoli to włosom na lepszą regenerację, która i tak jest bardzo potrzebna, gdy regularnie sięgasz po stylizanty.
artykuł sponsorowany, fot. unsplash.com