Czy antyperspiranty są szkodliwe? Ten od Cherry Soap zdecydowanie nie.
Skąd ta pewność? Bo jego skład nie zaburza naturalnej fizjologii skóry oraz pracy gruczołów potowych. A w dodatku nie drażni, nawet superwrażliwców z AZS.
Produkty marki Cherry Soap powstają w Gdańsku, zagłębiu najlepszych polskich marek kosmetycznych. Autorka receptur i współwłaścicielka Cherry Soap każdą nowość testuje na własnej skórze. I nie jest to żaden chwyt marketingowy, a realna potrzeba. Ewelina Niklas od lat boryka się bowiem z AZS, a większość dostępnych na rynku kosmetyków, powodowała u niej zaostrzenie choroby. Jej najnowszym zrealizowanym pomysłem jest antyperspirant Werbena. Nie jest to pierwszy tego typu preparat jej autorstwa, ale ponieważ Ewelina jest perfekcjonistką, nieustannie udoskonala to, co dobre.
To porównanie dotyczy nie tylko rozpieszczającej, aksamitnej konsystencji. Skład antyperspirantu Werbena bardzo przypomina skład kosmetyku pielęgnującego. Na czele INCI znajduje się m.in. olej ze słodkich migdałów, który nie tylko doskonale nawilża, ale także koi, zmiękcza i wygładza skórę. Co dalej? Polisterynian sacharozy - składnik stosowany powszechnie w preparatach do demakijażu i kremach. Natłuszcza skórę i pozostawia na jej powierzchni warstwę zatrzymującą wilgoć. Podobnie działa skwalan, który przy okazji odbudowuje barierę lipidową skóry. Nie za dużo tego nawilżania? Przecież antyperspirant z założenia kojarzy się raczej z wysuszaniem skóry. Błąd! Bo im mocniej ją odtłuszczamy, tym więcej sebum produkuje. Aby gruczoły łojowe i potowe działały właściwe, kluczowa jest równowaga, a tę pod pachami utrzymać szczególnie trudno. Podczas codziennego rytuału pielęgnacji w ciało wcieramy balsam, w twarz wklepujemy krem, a pachy? Nie ma preparatów stworzonych do pielęgnacji tej części ciała. A tymczasem większość antyperspirantów stosowanych regularnie, przesusza skórę. I wpadamy w błędne koło. Używamy antyperspirantu, by pocić się mniej, a jednocześnie stymulujemy gruczoły łojowe i potowe do wytężonej pracy. Innowacyjna receptura Cherry Soap idzie pod prąd. I to działa, bo wiele substancji nawilżających jednocześnie hamuje wydzielanie wilgoci.
Z nimi również można rozprawić się naturalnie, delikatnie, bez uszczerbku dla skóry. Tak właśnie działa magnez, który doskonale pochłania wilgoć i sebum. W antyperspirancie obecny jest on w dwóch postaciach: wodorotlenku magnezu i wodorotlenku węglanu magnezu. Z silnych właściwości antybakteryjnych słynie także werbena. A więc jej soczysty, cudownie odświeżającym zapach nie został przez Ewelinę wybrany przypadkowo. Wszystko tworzy idealną całość. Nowość od Cherry Soap pielęgnuje jak krem, chroni jak najlepszy antyperspirant i pachnie jak luksusowa woda kolońska. A to wszystko naturalnie bez kontrowersyjnych związków glinu.
Cena: 40 zł