Eksport to coraz ważniejsza gałąź rozwoju dla polskich producentów. Pytamy zatem, jak postrzegają swoją ekspansję na rynki zagraniczne, w jaki sposób dopasowują ofertę na poszczególne rynki i co sprawia, że ich marki coraz mocniej przebijają się na poza granicami Polski. Przedstawiciele Delii Cosmetics i Bielendy podkreślają jednomyślnie, że polskie kosmetyki coraz bardziej konkurują na rynkach zagranicznych nie ceną, a jakością oferowanych produktów.
Małgorzata Włodarczyk, Pełnomocnik Zarządu ds. Rozwoju Delia Cosmetics
Jak ważny jest eksport z perspektywy Państwa firmy?
Eksport to w zasadzie 1/3 aktywności naszej firmy. Jest wpisany jako standard, od którego zaczynaliśmy swoją działalność.
Jak dopasowuje się ofertę na często bardzo różne od siebie rynki?
W większości staramy się, żeby nasza oferta produktowa była spójna – jednak jak wiadomo są takie rynki, gdzie pewne produkty się nie sprawdzą. Tak jest między innymi z farbami dla mężczyzn - do włosów, brody i wąsów. W Polsce produkty te nie cieszą się dużą popularnością, w przeciwieństwie do krajów arabskich. Kolejnym przykładem jest henna do brwi. W większości krajów skład tych produktów jest taki sam, jednak na przykład w Egipcie trzeba dopasować go do panujących w tym kraju standardów. Trzecim przykładem są produkty do twarzy, których skład różni się w zależności od różnych rynków, szczególnie w krajach, w których panują wysokie temperatury, czy wilgotność. Skład kremów, czy innych produktów do pielęgnacji twarzy, musi być modyfikowany właśnie ze względu na te czynniki. Na tych rynkach szerszą ofertę z tego powodu stanowią też produkty wodoodporne. Kolejnym przykładem jest na przykład skład farb do włosów. Jest on modyfikowany również z powodu różnych struktur włosów klientów, występujących na różnych rynkach. Ponadto asortyment dopasowujemy poprzez stosowanie odpowiednich oznaczeń na opakowaniach. Standardy na rynku amerykańskim często wymagają zupełnie innych opisów, czy oznaczeń składu produktów.
Czy polskie kosmetyki swój sukces zawdzięczają jedynie cenie, czy też widoczne jest zdobywania zaufania jakością produktów, nowatorstwem, pomysłowością polskich producentów?
Kult niskiej ceny pokutuje, ale z drugiej strony należy to pogodzić z jakością produktów. Nasza firma zachowuje wysokie standardy jakości, dlatego nie możemy konkurować z markami, które przekonują swoich klientów najniższą ceną. Dystrybutorów naszych produktów zachęcamy przede wszystkim jakością, a oprócz tego szerokim asortymentem i wsparciem sprzedaży.
Jakie targi międzynarodowe przybliżają firmy do zdobywania nowych rynków?
Co roku w naszym kalendarzu targów wpisane są te największe, czyli w Bolonii oraz Dubaju. Odwiedzamy też targi w Hong Kongu, ale w biznesie bardzo ważne są dla na indywidualne spotkania z klientami w ich kraju.
Adrian Winiarz, Export Manager Bielenda Kosmetyki Naturalne
Jak ważny jest eksport z perspektywy Państwa firmy?
Eksport stanowi ważną część przychodów firmy i jego rozwój ma dla nas duże znaczenie. Sprzedaż kosmetyków Bielenda na światowych rynkach od kilku lat dynamicznie rośnie. Cieszymy się, że nasze produkty zdobywają uznanie konsumentów w wielu różnych krajach, na różnych kontynentach.
Jak dopasowuje się ofertę na często bardzo różne od siebie rynki?
W rozwoju eksportu wykorzystujemy różne możliwości kształtowania naszej oferty i dostosowywania jej do specyfiku danego rynku. Z jednej strony analizujemy jakie produkty mogą zdobyć uznanie konsumentów w określonym kraju czy regionie. Dzięki szerokiemu portfolio, możemy zaproponować zarówno kosmetyki o uniwersalnych właściwościach, jak i specyficzne preparaty, które będą się cieszyć popularnością na konkretnym rynku. Stawiamy również na adaptacje opakowań – wizualne przygotowanie produktu i dostosowanie go do oczekiwań wybranej grupy zagranicznych konsumentów, może również przyczynić się do sukcesu danej linii. W szczególnych sytuacjach jesteśmy także w stanie wprowadzić zmiany w recepturach kosmetyków.
Czy polskie kosmetyki swój sukces zawdzięczają jedynie cenie, czy też widoczne jest zdobywanie zaufania jakością produktów, nowatorstwem, pomysłowością polskich producentów?
Polskie kosmetyki to produkty wysokiej jakości. I w taki właśnie sposób są postrzegane na zagranicznych rynkach. Nie są one pozycjonowane w grupie tych najtańszych, ponieważ w tym zakresie trudno jest konkurować z firmami chińskimi, tureckimi czy z południa Europy (Rumunia, Bułgaria). Sukces polskich kosmetyków na światowych rynkach to efekt pracy i starań całej branży kosmetycznej. To zasługa promocji oraz budowania wizerunku produktu, który cechuje się dobrą relacją jakości do ceny.
Jakie targi międzynarodowe przybliżają firmy do zdobywania nowych rynków?
Największym znaczeniem od wielu lat cieszą się targi w Bolonii. Ostatnim odkryciem branży kosmetycznej są też wydarzenia w Dubaju czy w Hong Kongu, ponieważ otwierają możliwości sprzedaży na zupełnie nowych rynkach.
Czytaj więcej:
Eksport: Ziaja, Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
Eksport: TZMO, Phenicoptere
Eksport: Elfa Pharm Polska, Laboratorium Kosmetyczne Ava
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
 (002).jpg)
.jpg)
